W wielu miastach zaczyna brakować towarów, a na stacjach - paliwa. Przed stacjami benzynowymi tworzą się kolejki, wielu kierowców tankuje "na zapas" do kanistrów.
Czytaj więcej:
BP poinformowało, że z 1200 swoich stacji zamknęło już 20, w 100 kolejnych brakuje co najmniej jednego rodzaju paliwa.
Rząd Borisa Johnsona uspokaja, że w magazynach nie brakuje towarów, a w rafineriach paliwa. Brak kierowców powoduje, że nie ma komu dowieźć towarów.
Z tego powodu rząd zamierza wydać 5 tys. tymczasowych wiz pracowniczych, które zostaną przeznaczone dla kierowców. W całej Wielkiej Brytanii tylko przedstawicieli tego zawodu brakuje około 100 tysięcy.