Jesteście największą platformą najmu mieszkań, biorąc pod uwagę już funkcjonujące lokale, jak dziś wygląda portfel i jakie są plany rozwoju w Polsce?
Mamy do dyspozycji 2140 mieszkań, co faktycznie czyni nas liderem. Do końca roku oddamy do użytkowania jeszcze 160 lokali. Jeśli uwzględnimy projekty w trakcie budowy lub na etapie uzyskiwania pozwoleń, to daje nam to łącznie 6000 mieszkań. Nasi właściciele wysoko zawiesili nam poprzeczkę, do 2025 r. nasz pracujący portfel ma liczyć 10 tys. lokali.
Jak radzi sobie wasz portfel w czasie pandemii?
Jeśli chodzi o budynki oddawane w 2019 i 2020 r., to obłożenie mamy cały czas w granicach 98 proc. Wrocławską inwestycję z 270 mieszkaniami oddaliśmy w kwietniu 2020 r., czyli tuż po lockdownie, i udało nam się go skomercjalizować w ciągu niecałych sześciu miesięcy. Tegoroczne projekty to warszawski Suwak, gdzie wynajętych jest 95 proc. lokali, oraz Taśmowa z obłożeniem prawie 60 proc., gdzie komercjalizacja rozpoczęła się w marcu. Nasze najnowsze dziecko to Gdańsk, które ruszyło na początku czerwca, i gdzie mamy 35 proc. obłożenia. Być może ku zaskoczeniu te wyniki wpisują się w nasz biznesplan, także jeśli chodzi o stawki czynszów.
Na jaki okres podpisywane są umowy i jak regulowane są czynsze?