Na jedno mieszkanie budowane na mocy specustawy ma przypadać co najmniej 1,5 miejsca parkingowego – zakłada ustawa deregulacyjna. Nowelizowane przepisy dotyczą m.in. inwestycji na terenach pohandlowych i pobiurowych. Branża deweloperska bije na alarm, że ustawa, która ma z założenia uwolnić tereny, na których dziś nie można budować osiedli, w praktyce je zablokuje. Budowa większych parkingów (często dwupoziomowych) nie zawsze będzie możliwa. Jak proponowane zapisy oceniają samorządy?
Marlena Happach, dyrektorka biura architektury i planowania przestrzennego w urzędzie Warszawy:
Warszawa proceduje najwięcej wniosków ULIM (specustawa – red.). Pierwsza przyjęła własne standardy urbanistyczne. Nie cieszy nas specjalnie poszerzenie działania ustawy na tereny handlu i biur, ale też nie czujemy zagrożenia, jeśli tylko rada miasta utrzymuje władztwo w zakresie przyjęcia lub odrzucenia całej uchwały.
Nowelizacja idzie jednak dalej i proponuje usztywnienie zasad dotyczących liczby miejsc postojowych oraz sposobu wyliczania powierzchni urządzonych terenów rekreacji i sportu względem powierzchni biologicznie czynnej. W ten sposób ogranicza się decyzyjność lokalnych samorządów i wprowadza jednolite zasady dla gmin bez względu na ich specyfikę. Okrojone lokalne standardy pozostają w tej sytuacji fikcją. Czy to metropolia czy miasteczko – wobec tych przepisów charakter i sposób funkcjonowania danej miejscowości nie ma żadnego znaczenia.
Czytaj więcej
Na jeden lokal budowany na mocy specustawy co najmniej 1,5 miejsca parkingowego – zakłada ustawa deregulacyjna. Ceny poszybują, a inwestycje mogą być nieopłacalne – przestrzega branża.