Zamiast dodatkowego pokoju, dodatkowy parking

Nowelizacja specustawy mieszkaniowej ogranicza decyzyjność samorządów – podkreślają urzędnicy.

Publikacja: 06.02.2023 20:59

Zamiast dodatkowego pokoju, dodatkowy parking

Foto: Adobe Stock

aig

Na jedno mieszkanie budowane na mocy specustawy ma przypadać co najmniej 1,5 miejsca parkingowego – zakłada ustawa deregulacyjna. Nowelizowane przepisy dotyczą m.in. inwestycji na terenach pohandlowych i pobiurowych. Branża deweloperska bije na alarm, że ustawa, która ma z założenia uwolnić tereny, na których dziś nie można budować osiedli, w praktyce je zablokuje. Budowa większych parkingów (często dwupoziomowych) nie zawsze będzie możliwa. Jak proponowane zapisy oceniają samorządy?

Marlena Happach, dyrektorka biura architektury i planowania przestrzennego w urzędzie Warszawy:

Warszawa proceduje najwięcej wniosków ULIM (specustawa – red.). Pierwsza przyjęła własne standardy urbanistyczne. Nie cieszy nas specjalnie poszerzenie działania ustawy na tereny handlu i biur, ale też nie czujemy zagrożenia, jeśli tylko rada miasta utrzymuje władztwo w zakresie przyjęcia lub odrzucenia całej uchwały.

Nowelizacja idzie jednak dalej i proponuje usztywnienie zasad dotyczących liczby miejsc postojowych oraz sposobu wyliczania powierzchni urządzonych terenów rekreacji i sportu względem powierzchni biologicznie czynnej. W ten sposób ogranicza się decyzyjność lokalnych samorządów i wprowadza jednolite zasady dla gmin bez względu na ich specyfikę. Okrojone lokalne standardy pozostają w tej sytuacji fikcją. Czy to metropolia czy miasteczko – wobec tych przepisów charakter i sposób funkcjonowania danej miejscowości nie ma żadnego znaczenia.

Czytaj więcej

Przez nowe przepisy mieszkania mogą zdrożeć. Chodzi o miejsca parkingowe

Ustawa miała ułatwić budowę mieszkań: czy faktycznie jej pierwotną intencją było wymuszanie kupienia zamiast dodatkowego pokoju dla dzieci półtora miejsca parkingowego? Trudno też wobec świadomości kryzysu klimatycznego nie zwrócić uwagi na krótkowzroczność działania przez zwiększanie liczby miejsc parkingowych i zmniejszanie wymogów dotyczących zieleni. Problemu z parkowaniem to nie rozwiąże ale zanieczyszczonym powietrzem będziemy oddychać nie tylko my, ale i kolejne pokolenia.

Katarzyna Podlewska, wicedyrektor wydziału urbanistyki i architektury w urzędzie Poznania:

W 2018 roku rada miasta podjęła uchwałę w sprawie określenia lokalnych standardów urbanistycznych (LSU) dla inwestycji mieszkaniowych na terenie Poznania. Zaproponowane w uchwale LSU uszczegóławiają i zaostrzają wskaźniki oraz parametry nowej zabudowy mieszkaniowej. Wskaźniki dotyczące parkingów wynoszą: trzy miejsca postojowe na lokal mieszkalny w zabudowie jednorodzinnej, dwa miejsca parkingowe dla samochodów na lokal w zabudowie wielorodzinnej.

Ustalone w uchwale LSU normy dotyczące realizacji inwestycji mieszkaniowych, mają zastosowanie wyłącznie w postępowaniach wynikających z zapisów ustawy z 5 lipca 2018 r. o ułatwieniach w przygotowaniu i realizacji inwestycji mieszkaniowych oraz inwestycji towarzyszących i nie mogą stanowić podstawy do sporządzania miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego oraz decyzji o warunkach zabudowy.

Ponieważ proponowana przez ustawodawcę zmiana przepisów dotyczy wprowadzenia wskaźników parkingowych (w obecnym brzmieniu przepisów ustawy ich nie ma), ważna będzie informacja, czy ustawodawca przewiduje konieczność dostosowania już obowiązujących LSU do nowych regulacji. Każda gmina w sposób indywidualny kreuje swoją politykę parkingową, wyrażaną najczęściej poprzez wypracowanie odpowiedniego standardu uwzględnianego w decyzjach o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu czy też w miejscowych planach zagospodarowania przestrzennego.

Jak zapisano w uzasadnieniu uchwały rady miasta Poznania, celem przyjęcia LSU jest maksymalne ograniczenie negatywnych skutków lokalizowania zabudowy na podstawie przepisów ustawy, która mogłaby w sposób nieprzewidywalny naruszać ustalenia polityki przestrzennej miasta oraz zawartą w niej równowagę interesów publicznych i prywatnych. Dlatego wprowadzenie odgórnych norm parkingowych, jednolitych dla całego kraju, bez uwzględnienia lokalnej specyfiki, wydaje się nie najlepszym rozwiązaniem.

Na jedno mieszkanie budowane na mocy specustawy ma przypadać co najmniej 1,5 miejsca parkingowego – zakłada ustawa deregulacyjna. Nowelizowane przepisy dotyczą m.in. inwestycji na terenach pohandlowych i pobiurowych. Branża deweloperska bije na alarm, że ustawa, która ma z założenia uwolnić tereny, na których dziś nie można budować osiedli, w praktyce je zablokuje. Budowa większych parkingów (często dwupoziomowych) nie zawsze będzie możliwa. Jak proponowane zapisy oceniają samorządy?

Pozostało 87% artykułu
Nieruchomości
Przez nowe przepisy mieszkania mogą zdrożeć. Chodzi o miejsca parkingowe
Nieruchomości
Kupujący mają pod górkę
Nieruchomości mieszkaniowe
Ceny mieszkań mogą pójść w górę za dwa, trzy lata
Nieruchomości
Dokąd popłynie gotówka
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Nieruchomości mieszkaniowe
Rząd chce wprowadzić nowy podatek? Opłata za hurtowy zakup mieszkań już wkrótce