Bank Gospodarstwa Krajowego w ramach programu SBC udziela preferencyjnych kredytów na budowę mieszkań dla osób, których nie stać na zakup własnego lokum bądź na wynajęcie na warunkach komercyjnych, a jednocześnie ich dochody są zbyt wysokie dochody, by móc zamieszkać w lokalu komunalnym. Z programu mogą korzystać towarzystwa budownictwa społecznego (TBS), społeczne inicjatywy mieszkaniowe (SIM), spółdzielnie mieszkaniowe i spółki gminne. Środki można przeznaczyć na budowę mieszkań na wynajem z limitowaną ustawowo stawką czynszu, budowę mieszkań spółdzielczych lokatorskich oraz na rewitalizację lub remont budynków, w których takie mieszkania powstaną.
Pierwsza taka edycja w historii programu
- W aktualnym naborze przyjęliśmy 115 wniosków o kredyty na 1,3 mld zł. Zainteresowanie było tak duże, że pierwszy raz w historii programu kwota złożonych wniosków przekroczyła ogłoszony w BIP limit dostępnych środków. Nie musi to jednak oznaczać, że będziemy tworzyć ranking wniosków. Limit zweryfikujemy jeszcze na koniec listopada, ponieważ zdarzają się rezygnacje z kredytu, np. ze strony inwestorów, którzy na razie nie byli w stanie pozyskać wykonawcy inwestycji. – mówi Dariusz Stachera, dyrektor Departamentu Kredytowych Programów Mieszkaniowych w BGK.
Czytaj więcej
Spowodowany cięciem inwestycji spadek kosztów budowy rozrusza rynek? Niekoniecznie – twierdzą analitycy PKO BP.
Każdego roku BGK przeprowadza dwa nabory – wiosną i jesienią. W obu tegorocznych edycjach programu SBC inwestorzy wnioskowali łącznie o 1,7 mld zł kredytów na budowę ponad 10 tys. mieszkań.
- Tak duże zainteresowanie preferencyjnymi kredytami SBC pokazuje, że wciąż potrzeba nowych mieszkań na wynajem z umiarkowaną stawką czynszu. Inwestorzy chcą je budować i chętnie sięgają po finansowanie – komentuje Dariusz Stachera. W ostatnim naborze ponad 80 proc. wniosków o kredyty złożyły społeczne inicjatywy mieszkaniowe.