Przecieku dokonał nieświadomie burmistrz Monachium podczas posiedzenia rady miasta i już się z niego nie wycofał. Monachijska data 12 czerwca to już fakt.
AC/DC wróciło!
W Polsce mówi się oczywiście o polskim terminie. Byłaby to bowiem pierwsza okazja do zobaczenia wokalisty Briana Johnsona, który w 2016 r., został zmuszony do opuszczenia trasy „Rock Or Bust” z powodu problemów ze słuchem i zastąpił go Axl Rose z Guns N’ Roses. Po skomplikowanych zabiegach Johnson odzyskał słuch i wziął udział w nagraniu albumu „Power Up” wydanego w 2020 r. Po premierze AC/DC dało tylko jeden show podczas festiwalu w Empire Polo Club w Indio, siedzibie festiwalu Coachella, który odbył się w dniach 6-8 października.
Czytaj więcej
Była modelka Sheila Kennedy oskarżyła Axla Rose'a o napaść seksualną, do której miało dojść w Nowym Jorku ponad 30 lat temu. Pozew w tej sprawie został złożony w środę w Sądzie Najwyższym Nowego Jorku.
Nic nie wskazywało, że AC/DC podniesie się jak Feniks z popiołów. Kiedy zakończyli tournée „Rock or Bust" we wrześniu 2016 r. finałowe „For Those About to Rock (We Salute You)" brzmiało jak pożegnalna salwa nad grobem legendy rocka, która sprzedała ponad 200 mln albumów i była ostatnim stadionowym gigantem działającym nieprzerwanie od lat 70.
Na koncertach Johnsona zastąpił go Axl Rose... ze złamaną nogą, śpiewając z fotela. Gitarzystę rytmicznego Malcolma Younga wcześniej zmusiła do zejścia ze sceny demencja. Zmarł 4 lata temu. Perkusista Phil Rudd po zarzutach o podżeganie do morderstwa przebywał w domowym areszcie. Teraz zastąpił go Matt Laug. Basista Cliff Williams miał kłopoty ze zdrowiem i ogłosił przejście na emeryturę.