Netflix szuka czerwonej koperty

Największa platforma streamingowa ma za sobą trudny rok. W nowym obiecuje wzrost, ale już nie tak szybki jak kiedyś. Liczy na nowe źródła dochodu, np. reklamę. W branży rośnie konkurencja, a sytuacja gospodarcza wymusza walkę ceną.

Publikacja: 23.01.2023 03:00

Netflix szuka czerwonej koperty

Foto: Adobe Stock

Odejście z zarządu wieloletniego prezesa Reeda Hastingsa zwiastuje nowe otwarcie w Netfliksie. Jego menedżerowie przekonują, że streaming nadal będzie zdobywać rynki. Polska ma być jednym z bardziej obiecujących.

Zmiana u steru

231 mln – z taką liczbą płacących abonentów Netflix, najpopularniejsza platforma streamingowa na świecie, zakończył 2022 rok. W ostatnim kwartale ub.r. zdobył prawie 7,7 mln subskrybentów, więcej niż Reed Hastings, współzałożyciel i wieloletni prezes, obiecywał inwestorom, gdy zapewniał, że odrobi spadki.

W sumie w 2022 roku platforma poszerzyła bazę użytkowników o 10 mln i udało jej się odwrócić trend na rodzimym rynku amerykańskim.

Jak napisano w liście do inwestorów, to był trudny rok z dobrym zakończeniem. Szefowie firmy przekonują teraz, że będzie ona dalej rosła, ale w pierwszych trzech miesiącach br. skromnie. A około 4-proc. wzrost przychodów osiągnięty będzie w dużej mierze dzięki nowym zabiegom. To abonamenty z reklamą (AVoD) oraz dodatkowe opłaty od rodzin używających platformy w więcej niż jednej lokalizacji.

Tym samym Netflix znowu – jak na początku swojej filmowej drogi – szuka najlepszej „czerwonej koperty”. Chodzi o rzecz, która w istotny sposób poprawi wyniki firm, tak jak to wspominane przez Hastingsa opakowanie na płyty DVD wysyłane pocztą abonentom Netfliksa, gdy firma była jeszcze wypożyczalnią.

To właśnie o czerwonych kopertach, które pozwoliły Netfliksowi na oszczędności, bo lepiej chroniły płyty przed zniszczeniem w dostawie, wspomniał Reed Hastings, tłumacząc, dlaczego rezygnuje ze stanowiska prezesa.

Opuścił stanowisko „ze skutkiem natychmiastowym” z czwartku na piątek, zostawiając stery Tedowi Sarandosowi i Gregowi Petersowi. Sam przeszedł do rady nadzorczej.

Do szans platformy zalicza się wejście na rynek reklamowy. – Nie będziemy więksi niż Hulu w pierwszym roku działalności, ale w perspektywie lat tak – uważa Spencer Neuman, odpowiedzialny za finanse Netfliksa.

Zdaniem top menedżerów firmy streaming cały czas zyskuje widzów. – Nie ma rynku, na którym streamingowe platformy miałyby większy udział w czasie oglądania niż 40 proc. Na niektórych jest to 5 proc. Widać więc, jak dużo jest do zrobienia – mówi Neuman. Rynkiem, gdzie w streamingu widz spędza 6 proc. czasu, jest Polska. Na Netfliksa przeznacza się 2 proc.

Potencjał debiutanta

Kłopot dostawców treści wideo polega na tym, że walka o czas widza jest coraz bardziej zaciekła. A gdy gospodarka słabnie, wygrywają usługi tanie lub „bezpłatne”. Steven Marshall, szef Cordiant Digital Partners, mówił „Rzeczpospolitej”, że w USA i Czechach mieszkańcy wracają do anten na dachu z bezpłatną usługą. W Polsce tego na razie nie widać, choć w badaniach konsumenci deklarują rezygnację ze streamingu czy kina.

– Kryzysy oznaczały dotąd przede wszystkim cięcia w budżetach na rozrywkę poza domem (restauracje, kina, parki rozrywki), aniżeli tę domową. W badaniu cyklicznym Wavemaker „VideoTrack” na przełomie listopada i grudnia pytaliśmy widzów internetowych o plany i niemal co trzeci oglądający w sieci filmy i seriale mówi, że raczej lub zdecydowanie będzie kupował jakiś nowy abonament – mówi Joanna Nowakowska z agencji Wavemaker. – Widać też zaciskanie pasa: co piąty e-widz zrezygnował z jakiegoś abonamentu VOD w poprzedzających badanie miesiącach. Blisko 30 proc. z oszczędności – dodaje Nowakowska.

W lutym na kolejnych rynkach Europy, w tym u nas w kraju, zadebiutuje SkyShowtime. – Nie znam jeszcze ceny i pomysłu na Polskę – Joanna Nowakowska wstrzymuje się z oceną.

Walczący reklamą i ceną Disney+ działa w Polsce od czerwca 2022 roku i szybko stał się drugim co do popularności serwisem VoD w sieci (dane Gemiusa). Po dwóch tygodniach miał 1,9 mln widzów, a Warner Bros. Discovery odpowiedział promocją w HBO Max. Na SkyShowtime na razie postanowił zarobić. Sprzedał platformie pakiet 21 oryginalnych seriali HBO.

Odejście z zarządu wieloletniego prezesa Reeda Hastingsa zwiastuje nowe otwarcie w Netfliksie. Jego menedżerowie przekonują, że streaming nadal będzie zdobywać rynki. Polska ma być jednym z bardziej obiecujących.

Zmiana u steru

Pozostało 95% artykułu
Media
Jesienna ofensywa studiów z Polski. 11 bit studios otwiera listę
Media
Trzęsienie ziemi w RMF. Wieloletni szefowie odchodzą z zarządu
Media
Omdia: za 5 lat Netflix przegoni Polsat Box
Media
Rewolucja w Empiku. Sieć wchodzi na rynek książek używanych
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Media
Potężna porażka Elona Muska. X zablokowany w całym kraju