Mężczyzna usłyszał zarzut t uszkodzenia ciała powyżej siedmiu dni, a także gróźb karalnych. Przestępstwa zostały zakwalifikowane jako czyny o charakterze chuligańskim, co wiąże się z wyższą karą.
Do napaści na ekspedientkę doszło do jednej z placówek handlowych przy ulicy Baczyńskiego w Bydgoszczy. Do sklepu wszedł mężczyzna bez maseczki ochronnej na twarzy. Uwagę zwróciła mu ekspedientka.
Kobieta poinformowała klienta, że bez maseczki go nie obsłuży. Wówczas on wulgarnie skomentował to i próbował koszulką zasłonić usta. Pracownica sklepu konsekwentnie informowała go, że w takiej sytuacji na pewno go nie obsłuży.
Mężczyzna wyzywając ją i grożąc wyszedł ze sklepu. Po chwili wrócił z maseczką na twarzy. Kobieta poinformowała go, że w związku z jego wcześniejszym zachowaniem w stosunku do niej, nic mu nie sprzeda.
Mężczyzna zignorował jej słowa, podszedł do lodówki, próbując wyjąć z niej piwo. Ekspedientka zwróciła mu uwagę, że w sklepie towar podaje tylko sprzedawca. Klient nie reagował. Kobieta podeszła do niego i próbowała mu uniemożliwić wyciągnięcie alkoholu.