Europejski Festiwal Biegowy (EFB), który zakończył się właśnie w małopolskiej Krynicy-Zdroju, zorganizowano w tym roku po raz pierwszy. To impreza będąca kopią odbywającego się tam przez 11 lat Festiwalu Biegowego, który przeniósł się do Piwnicznej. Pieniądze na EFB wyłożył marszałek Małopolski Witold Kozłowski, a z organizującą biegi fundacją Na Ratunek ze Świniarska podpisano aż dziesięcioletnie porozumienie. Te kwestie są obecnie przedmiotem zainteresowania Prokuratury Rejonowej w Krakowie-Krowodrzy, która na zlecenie Wydziału ds. Przestępczości Gospodarczej krakowskiej Prokuratury Okręgowej prowadzi postępowanie w sprawie. Tematem zajmuje się również Regionalna Izba Obrachunkowa.
Obrażony marszałek
Festiwal Biegowy w Krynicy-Zdroju odbywał się zawsze tuż po Forum Ekonomicznym. W ub. roku Forum ze względu na pandemię przeniesiono do Karpacza, ale z założeniem, że wróci ono do Krynicy. Jednak po ciągnących się miesiącami negocjacjach, nie mogąc porozumieć się z burmistrzem Krynicy, organizatorzy wybrali dla Forum Ekonomicznego ofertę złożoną przez województwo dolnośląskie wraz z Wrocławiem i Karpaczem. Pochodzący z Małopolski Zygmunt Berdychowski o tych decyzjach mówił z żalem, ale innego wyjścia nie widział – Rada Fundacji zdecydowała, że Forum od tego roku przeniosło się do Karpacza. Festiwal Biegowy pozostał w Małopolsce, w nieodległej od Krynicy Piwnicznej-Zdroju.
Taką kwotą z budżetu województwa małopolskiego dysponuje Europejski Festiwal Biegowy
Decyzja o przeniesieniu Forum na Dolny Śląsk rozgniewała marszałka Małopolski. Pod koniec lutego tego roku Witold Kozłowski obwieścił zorganizowanie w Krynicy-Zdroju dużej imprezy biegowej wraz z wielkim wydarzeniem gospodarczym. Z zapowiadanej przez marszałka podróbki Forum Ekonomicznego niewiele wyszło, ale kopię Festiwalu Biegowego udało się w Krynicy zrealizować. Pierwszy EFS to nieco ponad tysiąc opłaconych startów. Tymczasem na ostatni przed pandemią, oryginalny Festiwal Biegowy zarejestrowało się 8,5 tys. biegaczy.
Szczodry samorząd
Marszałek nie szczędził na imprezę pieniędzy. Wydano na nią 600 tys. zł. Niemal dwa razy więcej, niż otrzymał od samorządu Puchar Świata w Skokach Narciarskich w Zakopanem. I sześć razy więcej niż to, co zarząd województwa wydał w 2019 r. na Festiwal Biegowy.