Korespondencja z Nowego Jorku
Taką informację podał dziennik „New York Times”, donosząc o planowanych nominacjach prezydenta Joe Bidena na stanowiska ambasadorskie m.in. w Chinach, Indiach, przy Unii Europejskiej i ONZ.
Urodzony w 1965 r. Mark Brzezinski, prawnik i politolog, jest synem Zbigniewa Brzezińskiego. Był ambasadorem Stanów Zjednoczonych w Szwecji w latach 2011–2015. Wcześniej w administracji Billa Clintona był w Radzie Bezpieczeństwa Narodowego Białego Domu dyrektorem ds. rosyjsko-euroazjatyckich oraz Europy Południowo-Wschodniej. Mówi po polsku. W 2007 r. został odznaczony Krzyżem Oficerskim Orderu Zasługi RP. Jest bratem Miki Brzezinski, która prowadzi opiniotwórczy program na kanale MSNBC „Morning Joe".
Ojciec Marka, Zbigniew Brzeziński, zapisał się w świadomości Amerykanów jako doradca do spraw bezpieczeństwa narodowego prezydenta Jimmy'ego Cartera. To najwyższe stanowisko w amerykańskiej administracji pełnione przez Polaka.
Był to burzliwy okres kryzysu związanego z amerykańskimi zakładnikami w Iranie oraz sowieckiej inwazji na Afganistan pod koniec lat 70. Brzeziński dał się poznać jako zwolennik twardej linii wobec Związku Radzieckiego i działał na rzecz ograniczenia jego ekspansji na świecie. Postulował m.in. wsparcie przez USA antysowieckiej partyzantki w Afganistanie, a także Solidarności jako ruchu antykomunistycznego. Jego postawa miała wpływ na rozładowanie kryzysowej sytuacji w grudniu 1980 r., która groziła konfrontacją, a nawet wkroczeniem wojsk radzieckich do Polski.