Zdaniem Verasa i Scheeresa promieniowanie elektromagnetyczne emitowane przez Słońce w trwającej kilka milionów lat schyłkowej fazie "życia" wprawi asteroidy w ruch z taką prędkością, że w jego wyniku rozpadną się one na małe fragmenty.
W tej fazie gwiazda staje się znacznie jaśniejsza i zaczyna emitować intensywne promieniowanie elektromagnetyczne. Po kilku milionach lat czerwony olbrzym zmienia się w białego karła - czyli "martwą" gwiazdę, w której nie zachodzą już reakcje jądrowe.
Jak czytamy w artykule opublikowanym w "Monthly Notices of the Royal Astronomical Society" wzrost intensywności promieniowania elektromagnetycznego, do którego dojdzie po transformacji Słońca w czerwonego olbrzyma, zostanie pochłonięty przez asteroidy.
Promieniowanie wprawi te asteroidy w tak szybki ruch obrotowy, że ostatecznie rozpadną się one na mniejsze części - mające od 1 do 100 metrów średnicy (to tzw. efekt YORP).