Łazik Zhurong ma zbadać glebę i atmosferę na powierzchni planety. Będzie również szukał oznak życia, w tym wody podpowierzchniowej lub lodu.
Chińska misja Tianwen-1, składająca się z orbitera, lądownika i łazika, została wystrzelona w lipcu ubiegłego roku. Zastępczyni dowódcy misji, Yuhua Zhang, powiedziała, że łazik został zaprojektowany do działania przez 92 dni ziemskie (lub 90 dni marsjańskich, znanych jako „sol”, które są nieco dłuższe niż dni ziemskie) i będzie udostępniać swoje dane za pośrednictwem orbitera. - Mamy nadzieję, że w ciągu jednego roku na Marsie uda nam się uzyskać kompleksowe informacje na temat topografii Marsa, ukształtowania terenu i środowiska, a także dane eksploracyjne radaru wykrywającego marsjańską powierzchnię podpowierzchniową - powiedziała. - W ten sposób nasz kraj będzie miał własne bogate dane z pierwszej ręki o zasobach Marsa.
Zasilany energią słoneczną sześciokołowy robot o masie 240 kg (530 funtów) - nazwany na cześć chińskiego mitycznego boga ognia - będzie badał Utopia Planitia, rozległy teren na północnej półkuli planety.
Utopia Planitia to kolosalny basen o szerokości ponad 3000 km, który powstał w wyniku uderzenia na początku historii Marsa. Istnieją dowody wskazujące na to, że dawno temu był pokryty wodą.
Utopia Planitia to miejsce, w którym NASA wylądowała ze swoją misją Viking-2 w 1976 roku. W lutym Stany Zjednoczone wylądowały znacznie większym (jednotonowym) robotem Perseverance, a jego misja wciąż trwa.