Początkowo zaobserwowano - jak podaje "The Guardian" - migotanie na nocnym niebie. Bliższa obserwacja ujawniła jednak, że astronomowie zdołali uchwycić największą w historii obserwacji kosmiczną eksplozję.
Astronomowie uważają, że zaobserwowane zjawisko zostało wywołane przez gigantyczną chmurę gazu pochłanianą przez supermasywną czarną dziurę.
Czytaj więcej
Badacze w czwartek po raz pierwszy przedstawili supermasywną czarną dziurę, która znajduje się w centrum naszej galaktyki. Sagittarius A* pochłania każdą materię poruszającą się w obrębie jej ogromnego przyciągania grawitacyjnego.
Rozbłysk znajduje się 8 mld lat świetlnych od Ziemi. Jest on ponad 10 razy jaśniejszy niż jakakolwiek znana supernowa. Rozbłysk ma jak dotąd trwać ponad trzy lata co czyni go największą emisją energii zaobserwowaną w historii.
- Nie zauważaliśmy go przez rok, gdy stawał się stopniowo coraz jaśniejszy - mówi dr Philip Wiseman, astronom z uniwersytetu w Southampton, który prowadził obserwację.