Ukraińcy zwalczają Rosjan w Afryce? Nowe informacje o klęsce Grupy Wagnera w Mali

Ukraiński wywiad wojskowy twierdzi, że przekazał rebeliantom w Mali "informacje niezbędne do tego", by zorganizować zasadzkę na Rosjan z Grupy Wagnera w tym afrykańskim kraju.

Publikacja: 30.07.2024 04:58

Żołnierz Tuaregów - rebeliantów, z którymi walczy junta z Mali

Żołnierz Tuaregów - rebeliantów, z którymi walczy junta z Mali

Foto: PAP/EPA

arb

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 888

O zasadzce, w którą w Mali wpadli Rosjanie, pisał na łamach rp.pl Andrzej Łomanowski. Przypomnijmy: walczący ze wspieranym przez rosyjskich najemników rządem Tuaregowie rozbili na pustyni kolumnę wojsk i wspierających ich rosyjskich najemników z Grupy Wagnera. W zasadzce zginął najbardziej znany propagandysta najemników - admin kanału Grey Zone w serwisie Telegram posługujący się pseudonimem „Biały”.

Czy w Mali są ukraińscy żołnierze? Przedstawiciel ukraińskiego wywiadu odmawia udzielenia takich informacji

Kanał powiązany z Grupą Wagnera podał, że w ciągu trwających pięć dni walk w Mali zginął też m.in. dowódca oddziału szturmowego Grupy Wagnera, Siergiej Szewczenko.

Teraz do swojego wkładu w sukces Tuaregów przyznaje się ukraiński wywiad wojskowy.

Andrij Jusow, przedstawiciel Głównego Wydziału Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy oświadczył w poniedziałek, że „rebelianci (z Mali) otrzymali niezbędne informacje i nie tylko informacje, które umożliwiły im skuteczną operację wojskową wymierzoną w rosyjskich zbrodniarzy wojennych”.

Jusow nie chciał zdradzić czy w działaniach Tuaregów brali udział przedstawiciele ukraińskich sił zbrojnych, ani czy są oni obecni w Mali. Stwierdził jedynie, że ukraiński wywiad „nie będzie przedstawiał szczegółów” operacji w tym momencie, ale zapowiedział jednocześnie, że należy spodziewać się kolejnych tego typu działań.

Mali jest obecnie rządzone przez juntę wojskową, która przejęła władzę w 2020 roku. Junta zwróciła się do Rosji o pomoc w walce z rebeliantami, z którymi władze kraju walczą na północy Mali od ponad dekady.

W poniedziałek „Kyiv Post” opublikował zdjęcie, na którym widać Tuaregów trzymających ukraińską flagę. Autentyczność zdjęcia potwierdziły źródła wojskowe w Kijowie.

Najemnicy z Grupy Wagnera od lat są aktywni w Afryce, gdzie wspierają reżimy utrzymujące przyjazne relacje z Kremlem.

Dlaczego Ukraina ma interes w walce z Rosjanami w Afryce?

- Dla Moskwy kraje Afryki, gdzie obecna jest Grupa Wagnera, są tylko strefą interesów, która pozwala im zdobyć zasoby — złoto, diamenty, gaz i ropę - a pieniądze płyną na sfinansowanie rosyjskiej agresji — mówi w rozmowie z „The Guardian” Serhij Kuzan, dyrektor think tanku Ukraińskie Centrum Bezpieczeństwa i Współpracy w Kijowie (Ukrainian Security and Cooperation Center), który tym tłumaczy fakt, że Ukraina może brać na cel Rosjan w Aryce.

Kuzan dodaje, że Ukraina pomagając w walkach z Rosjanami w Afryce realizuje też cele militarne, likwidując doświadczonych najemników z Grupy Wagnera i obniżając ogólny potencjał wojskowy tej organizacji. Jest to także forma odwetu za zbrodnie wojenne, których Grupa Wagnera dopuszczała się na Ukrainie.

- Duża część wyeliminowanych bojowników zdobywała doświadczenie wojskowe na Ukrainie, gdzie dopuścili się setek i tysięcy zbrodni wojennych... te zbrodnie powinny być ukarane i rosyjscy zbrodniarze wojenni powinni wiedzieć, że nigdy nie będą bezpieczni — podkreśla.

O zasadzce, w którą w Mali wpadli Rosjanie, pisał na łamach rp.pl Andrzej Łomanowski. Przypomnijmy: walczący ze wspieranym przez rosyjskich najemników rządem Tuaregowie rozbili na pustyni kolumnę wojsk i wspierających ich rosyjskich najemników z Grupy Wagnera. W zasadzce zginął najbardziej znany propagandysta najemników - admin kanału Grey Zone w serwisie Telegram posługujący się pseudonimem „Biały”.

Czy w Mali są ukraińscy żołnierze? Przedstawiciel ukraińskiego wywiadu odmawia udzielenia takich informacji

Pozostało 85% artykułu
Konflikty zbrojne
Wojna na Bliskim Wschodzie wisi w powietrzu
Konflikty zbrojne
Ukraińcy strzelają do Rosjan amunicją z Indii. Indie nie protestują
Konflikty zbrojne
Eksplodujące radiotelefony Hezbollahu. To był najbardziej krwawy dzień w Libanie od roku
Konflikty zbrojne
Rosja chce mieć drugą armię świata. Czy Putin szykuje się do długiej wojny?
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Konflikty zbrojne
Wybuchające pagery w Libanie. Hezbollah upokorzony i zdruzgotany