Pieskow grozi Niemcom. "Stolice państw, które zgodzą się na amerykańską broń, są potencjalnymi ofiarami"

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow zagroził, że "europejskie kraje, na terenie których znajdą się amerykańskie rakiety dalekiego zasięgu" staną się "ofiarami" rosyjskiej odpowiedzi. Skomentował w ten sposób zapowiedź, że USA rozpoczną rozmieszczanie w Niemczech rakiet dalekiego zasięgu, w tym pocisków hipersonicznych, rakiet SM-6 i Tomahawk.

Publikacja: 14.07.2024 09:20

Dmitrij Pieskow

Dmitrij Pieskow

Foto: Reuters/Evgenia Novozhenina

Jeszcze przed szczytem NATO w Waszyngtonie Biały Dom zapowiadał "znaczące wzmocnienie czynnika odstraszania" Rosji w Europie. Ma to być odpowiedź na rozmieszczenie przez Rosję rakiet Iskander na Białorusi i w Obwodzie Królewieckim.

Czytaj więcej

USA rozmieszczą broń hipersoniczną w Europie

Dmitrij Pieskow: Rosja może powstrzymać amerykańskie rakiety

Rzecznik Kremla stwierdził, że Rosja może powstrzymać amerykańskie rakiety. Przypomniał w tym kontekście zimną wojnę. - Przeszliśmy przez to wszystko wcześniej – mówił w wywiadzie dla rosyjskiego propagandzisty telewizyjnego Pawła Zarubina. - Mamy wystarczająco dużo potencjału, aby odstraszyć te rakiety. Ale stolice tych państw są potencjalnymi ofiarami – dodał. 

Pieskow stwierdził, że Europa „pęka w szwach” i że historia może się powtórzyć.

Zapowiedź Waszyngtonu obejmuje rakiety SM-6, Tomahawk i broń hipersoniczn

Waszyngton ogłosił rozmieszczenie rakiet 10 lipca. Na terenie Niemiec znaleźć się mają rakiety SM-6 i Tomahawk, a także broń hipersoniczną o znacznie większym zasięgu niż jakakolwiek broń w Europie.

Niektóre z rakiet mogą dosięgnąć celów oddalonych o 2500 kilometrów i są używane głównie do uderzania w cele naziemne.

Rozmieszczanie broni ma rozpocząć się w 2026 roku.

Berlin zgadza się na rozmieszczenie amerykańskiej broni

Obecnie jedynym krajem, który zgodził się na przyjęcie amerykańskich rakiet dalekiego zasięgu są Niemcy.

Kanclerz Olaf Scholz powiedział reporterom w Waszyngtonie, że umowa będzie działać jako środek odstraszający , który zabezpieczy terytorium NATO i Niemiec. - Ta decyzja była długo przygotowywana i nie jest prawdziwym zaskoczeniem dla nikogo zaangażowanego w politykę bezpieczeństwa i pokoju – dodał.

SM-6 to pocisk stosowany m.in. w ramach systemu obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej Aegis. Tomahawk to pocisk manewrujący o zasięgu do 2,5 tys. km.

Jeszcze przed szczytem NATO w Waszyngtonie Biały Dom zapowiadał "znaczące wzmocnienie czynnika odstraszania" Rosji w Europie. Ma to być odpowiedź na rozmieszczenie przez Rosję rakiet Iskander na Białorusi i w Obwodzie Królewieckim.

Dmitrij Pieskow: Rosja może powstrzymać amerykańskie rakiety

Pozostało 86% artykułu
Konflikty zbrojne
Wojna na Bliskim Wschodzie wisi w powietrzu
Konflikty zbrojne
Ukraińcy strzelają do Rosjan amunicją z Indii. Indie nie protestują
Konflikty zbrojne
Eksplodujące radiotelefony Hezbollahu. To był najbardziej krwawy dzień w Libanie od roku
Konflikty zbrojne
Rosja chce mieć drugą armię świata. Czy Putin szykuje się do długiej wojny?
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Konflikty zbrojne
Wybuchające pagery w Libanie. Hezbollah upokorzony i zdruzgotany