Ukraińcy wykorzystują taktykę "dzikiej łasicy". Przed laty USA stosowały ją w Wietnamie

Ukraińscy piloci wykorzystywać mają taktykę "dzikiej łasicy", którą Siły Powietrzne Stanów Zjednoczonych wykorzystywały podczas wojny w Wietnamie – podaje Business Insider. I choć wiąże się ona z dużym ryzykiem, to jednocześnie pomaga zrekompensować przewagę liczebną Rosjan w sprzęcie.

Publikacja: 15.05.2024 12:59

Ukraiński myśliwiec Su-27 podczas ćwiczeń wojskowych „Czyste Niebo” w 2018 roku.

Ukraiński myśliwiec Su-27 podczas ćwiczeń wojskowych „Czyste Niebo” w 2018 roku.

Foto: PAP/EPA/SERGEY DOLZHENKO

adm

Jak zauważa amerykański portal Business Insider, ukraińscy piloci stosują taktykę "dzikiej łasicy”, którą Siły Powietrzne Stanów Zjednoczonych wykorzystywały podczas wojny w Wietnamie. Na czym polega?

Czytaj więcej

Zełenski odwołuje zagraniczne podróże. Biuro prezydenta podaje przyczyny

Czym jest taktyka „dzikiej łasicy”? Dziś wykorzystują ją Ukraińcy, przed laty w Wietnamie stosowały ją Siły Powietrzne USA

Taktyka "dzikiej łasicy”, którą Siły Powietrzne USA wykorzystywały podczas wojny w Wietnamie, i którą obecnie stosować mają Ukraińcy, polega na tym, że piloci latają w obszarach, o których wiedzą, że są objęte rosyjską obroną powietrzną. Zmuszają w ten sposób rosyjskie radary do aktywacji w celu wykrywania celów – pisze amerykański portal Business Insider. 

Po aktywacji rosyjskich systemów, ukraińskie samoloty są w stanie szybko je zidentyfikować, a następnie wystrzelić pocisk, który został specjalnie zaprojektowany do zwalczania obrony powietrznej. Jak czytamy, mowa tu o wyprodukowanych w Stanach Zjednoczonych pociskach AGM-88 High-speed Anti-Radiation Missile (HARM), które USA dostarczają Ukrainie od połowy 2022 roku. „Celem ukraińskich pilotów jest trafianie w radary rosyjskich systemów rakiet ziemia-powietrze (SAM), zanim zdążą one namierzyć ukraińskie samoloty” – podkreślono. 

Czytaj więcej

Siły Zbrojne Ukrainy ogłosiły wycofanie wojsk z Wołczańska. Rosjanie zajmują pozycje

Ukraina korzysta z doświadczeń zachodnich armii

Taktyka „dzikiej łasicy”, którą opracowano podczas wojny w Wietnamie, wcześniej znana była jako "Projekt Fretka”. Swoją nazwę zawdzięcza zwierzęciu, który atakuje i zabija szkodniki w norach. Nazwa zmieniona została, ze względu na to, że "Fretka" jest terminem, który stosuje się do opisania operacji podczas II wojny światowej.

W sieci pojawiły się materiały wideo, na których widać, że taktyka ta stosowana była przez Ukraińców już latem 2022 roku. Zobaczyć można to między innymi na profilu OSINTtechnical na platformie X (dawniej Twitter). Wideo pokazuje ukraiński myśliwiec Su-27 lecący na wysokości koron drzew przed wystrzeleniem HARM – ważącego 350 kg amerykańskiego pocisku ziemia-powietrze z głowicą odłamkowo-burzącą o wadze 68 kilogramów. 

W rozmowie z Business Insider Frederik Mertens, analityk z Centrum Studiów Strategicznych w Hadze, podkreślił, że "Ukraina korzysta z doświadczeń zachodnich armii”. Jak ocenił, przyjęta przez Ukraińców taktyka, wiąże się z dużym ryzykiem, ale warto ją stosować – może ona osłabić bowiem możliwości rosyjskiego rozpoznania radioelektronicznego.

Jak zauważa amerykański portal Business Insider, ukraińscy piloci stosują taktykę "dzikiej łasicy”, którą Siły Powietrzne Stanów Zjednoczonych wykorzystywały podczas wojny w Wietnamie. Na czym polega?

Czym jest taktyka „dzikiej łasicy”? Dziś wykorzystują ją Ukraińcy, przed laty w Wietnamie stosowały ją Siły Powietrzne USA

Pozostało 89% artykułu
Konflikty zbrojne
Wojna na Bliskim Wschodzie wisi w powietrzu
Konflikty zbrojne
Ukraińcy strzelają do Rosjan amunicją z Indii. Indie nie protestują
Konflikty zbrojne
Eksplodujące radiotelefony Hezbollahu. To był najbardziej krwawy dzień w Libanie od roku
Konflikty zbrojne
Rosja chce mieć drugą armię świata. Czy Putin szykuje się do długiej wojny?
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Konflikty zbrojne
Wybuchające pagery w Libanie. Hezbollah upokorzony i zdruzgotany