USA nie dostrzegają znamion ludobójstwa w Strefie Gazy

Administracja Joe Bidena nie uważa, aby w Strefie Gazy, w której od siedmiu miesięcy trwa wojna Izraela z Hamasem, dochodziło do ludobójstwa - wynika z wypowiedzi doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego prezydenta USA, Joe Bidena, Jake'a Sullivana.

Publikacja: 14.05.2024 05:31

Izraelscy żołnierze w Strefie Gazy

Izraelscy żołnierze w Strefie Gazy

Foto: AFP

arb

Sullivan podkreślił, że USA chcą, aby Hamas został pokonany. Przyznał jednocześnie, że Palestyńczycy, którzy znaleźli się w środku wojny Izraela z Hamasem znajdują się w „piekle”.

Doradca Joe Bidena ds. bezpieczeństwa narodowego: Premier Izraela nie musi odpowiadać przed USA

Doradca Bidena ds. bezpieczeństwa narodowego powtórzył ocenę przedstawianą wielokrotnie przez administrację USA, że ewentualna inwazja izraelskiej armii na Rafah, miasto na pograniczu Strefy Gazy i Egiptu, w którym schronienie znalazło ponad milion palestyńskich uchodźców, byłaby błędem.

- Nie uważamy, aby to co dzieje się w Gazie było ludobójstwem — powiedział Sullivan dodając, że USA „stanowczo odrzucają” takie określenie tego, co dzieje się w enklawie.

Rafah, ostatnie względnie bezpieczne miejsce w Strefie Gazy

Rafah, ostatnie względnie bezpieczne miejsce w Strefie Gazy

PAP

Jednocześnie Sullivan wyraził zaniepokojenie doniesieniami o izraelskich osadnikach, którzy mieli atakować konwoje z pomocą humanitarną zmierzające do przejścia granicznego Erez, między Izraelem a północną częścią Strefy Gazy. Konwoje miały być atakowane już dwukrotnie w ciągu ostatnich dni.

- To oburzające, że są ludzie, którzy atakują i plądrują te konwoje. To całkowicie nieakceptowalne zachowanie — powiedział.

Czytaj więcej

Jerzy Haszczyński: Polska była proizraelska, teraz głosuje w ONZ za Palestyną

Prezydent USA Joe Biden jest poddawany coraz większej presji ze strony opinii publicznej w USA, by wstrzymać wsparcie wojskowe dla Izraela, w związku z ofiarami cywilnymi działań odwetowych Izraela w Strefie Gazy. Po ataku Hamasu na Izrael z 7 października, w którym zginęło ok. 1 200 mieszkańców Izraela, a 253 zostało uprowadzonych do Strefy Gazy w charakterze zakładników, w działaniach odwetowych podjętych przez izraelską armię miało zginąć ponad 35 tys. Palestyńczyków.

Sullivan podkreślił, że Biden stara się „wpłynąć na podejście” premiera Izraela Beniamina Netanjahu do wojny z Hamasem. Ale, jak dodał, Izrael jest „suwerennym, demokratycznym narodem, który ostatecznie sam podejmuje swoje decyzje”.

- Premier (Izraela) nie musi przed nami odpowiadać. Musi odpowiadać przed izraelskim narodem — dodał doradca Bidena ds. bezpieczeństwa narodowego.

Palestyńczycy alarmują: Chorzy i ranni umierają powolną śmiercią

Sullivan wyraził też nadzieję, że w najbliższym czasie w Strefie Gazy może dojść do zawieszenia broni, jeśli Hamas uwolni przetrzymywanych izraelskich zakładników. - Świat powinien wzywać Hamas do powrotu do stołu negocjacyjnego i zaakceptowania porozumienia (ws. zawieszenia broni) - podkreślił przedstawiciel administracji USA.

Tymczasem izraelska armia wznowiła ofensywę na północy Strefy Gazy, a na południu izraelskie czołgi zbliżyły się do Rafah. Ofensywa Izraela w rejonie Rafah doprowadziła do zamknięcia głównego przejścia granicznego, którym płynęła pomoc humanitarna do Strefy Gazy. Ministerstwo Zdrowia Strefy Gazy alarmuje, że bez dostaw żywności, leków i paliwa do zasilania generatorów prądotwórczych „ranni i chorzy umierają powolną śmiercią, ponieważ nie można ich leczyć i nie można ich transportować”. W ciągu ostatniej doby w Strefie Gazy miało zginąć 57 Palestyńczyków.

Celem izraelskiej ofensywy w Strefie Gazy jest całkowite zniszczenie Hamasu. Wysoki rangą przedstawiciel Departamentu Stanu USA mówił w poniedziałek, że — zdaniem Waszyngtonu — taki cel jaki stawia sobie Izrael, by odnieść całkowite zwycięstwo nie jest „prawdopodobny lub możliwy”.

Sullivan podkreślił, że USA chcą, aby Hamas został pokonany. Przyznał jednocześnie, że Palestyńczycy, którzy znaleźli się w środku wojny Izraela z Hamasem znajdują się w „piekle”.

Doradca Joe Bidena ds. bezpieczeństwa narodowego: Premier Izraela nie musi odpowiadać przed USA

Pozostało 92% artykułu
Konflikty zbrojne
Wojna na Bliskim Wschodzie wisi w powietrzu
Konflikty zbrojne
Ukraińcy strzelają do Rosjan amunicją z Indii. Indie nie protestują
Konflikty zbrojne
Eksplodujące radiotelefony Hezbollahu. To był najbardziej krwawy dzień w Libanie od roku
Konflikty zbrojne
Rosja chce mieć drugą armię świata. Czy Putin szykuje się do długiej wojny?
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Konflikty zbrojne
Wybuchające pagery w Libanie. Hezbollah upokorzony i zdruzgotany