Czytaj więcej
22 lutego 2024 roku minęły dwa lata od rosyjskiej napaści na Ukrainę. Walka trwa.
- Zauważam niepokojącą tendencję: jednorazowe, znaczące zmniejszenie liczby osądzonych (…) popchnęło kogoś do zameldowanie „górze” o konieczności zamknięcia penitencjarnych instytucji Rosji w celach optymalizacji, oszczędności. Te instytucje będą zamknięte w tym roku, w naszym Kraju – informował ze smutkiem ombudsman (czyli formalnie osoba zajmująca się ochroną praw człowieka) Mark Denisow z Kraju Krasnojarskiego na Syberii.
Rosja. Zamknięte łagry i problemy socjalne klawiszy
Według smutnego Denisowa, zamkniętych zostanie kilka syberyjskich łagrów w tym jeden o zaostrzonym reżimie i drugi – dla recydywistów. Opisując problemy urzędnik dodał, że „instytucje faktycznie stanowią przedsiębiorstwa miastotwórcze (tzn. wokół łagrów powstały osiedla dla strażników i ich rodzin oraz odpowiednie zaplecze socjalne-red.) i ich likwidacja może doprowadzić do powstania problemów”. - A w przyszłości i tak trzeba będzie je odbudowywać – przestrzegł urzędowy obrońca praw obywatelskich.
- Wszystko wróci do normy, bo struktura socjalna społeczeństwa nie zmieniła się – dodał. Ale w również syberyjskim obwodzie swierdłowskim (którego centrum stanowi Jekaterynburg) w zeszłym roku zamknięto już sześć łagrów, a w tym roku jeszcze kolejny.
Ilu jest więźniów w Rosji i dlaczego
Obecnie, według oficjalnych danych, w łagrach i więzieniach Rosji siedzi 300-400 tys. osób – dwa razy mniej niż dziesięć lat temu. Spadek liczby więźniów specjaliści tłumaczą przede wszystkim niżem demograficznym oraz dekryminalizacją przemocy domowej. Dzięki tej ostatniej decyzji władz za druty nie trafi kilkadziesiąt tysięcy osób.