Tymczasem Katar wyraża nadzieję, że amerykański odwet za atak na bazę w Jordanii nie zaszkodzi bezpieczeństwu w regionie i nie powstrzyma postępów w negocjacjach na temat uwolnienia zakładników przetrzymywanych przez Hamas po ataku tej organizacji na Izrael z 7 października.
Niedzielny atak powiązanych z Iranem milicji na bazę w Jordanii to pierwszy od wybuchu wojny Izraela z Hamasem atak na amerykańskie siły na Bliskim Wschodzie, w którym były ofiary śmiertelne.
Sekretarz obrony USA zapowiada „podjęcie niezbędnych działań” po ataku na bazę w Jordanii
Rzecznik Rady Bezpieczeństwa przy Białym Domu, John Kirby, na konferencji prasowej mówił, że USA „nie chcą większej wojny z Iranem” lub rozszerzenia się konfliktu na Bliskim Wschodzie, ale — jak dodał - „muszą zrobić to, co muszą”.