Recep Tayyip Erdogan: Zachód pozwala Izraelowi zabijać dzieci. ONZ trzeba zreformować

Prezydent Turcji, Recep Tayyip Erdogan oświadczył, że premier Izraela, Beniamin Netanjahu, będzie ostatecznie sądzony jako zbrodniarz wojenny za izraelską ofensywę w Strefie Gazy.

Publikacja: 04.12.2023 12:35

Recep Tayyip Erdogan

Recep Tayyip Erdogan

Foto: AFP

arb

Erdogan skrytykował też kraje Zachodu za wspieranie Izraela, który od 7 października prowadzi wojnę z Hamasem, w ramach której izraelska armia najpierw atakowała Strefę Gazy z wody, ziemi i powietrza a od pewnego czasu prowadzi operację lądową w enklawie, która w ubiegły piątek została wznowiona po siedmiodniowym rozejmie.

W ataku Hamasu na Izrael z 7 października zginęło ok. 1 200 osób, a ok. 240 zostało uprowadzonych do Strefy Gazy jako zakładnicy. W czasie rozejmu 105 zakładników odzyskało wolność.

Z kolei w Strefie Gazy, jak podaje tamtejsze Ministerstwo Zdrowia, w wyniku działań odwetowych Izraela miało zginąć ponad 15,5 tys. osób, z czego ok. 40 proc. mają stanowić dzieci.

Recep Tayyip Erdogan o Beniaminie Netanjahu: Rzeźnik Gazy

Przemawiając na forum Organizacji Współpracy Islamskiej (OIC) w Stambule mówił, że zachodnie państwa wspierające Izrael udzielają mu "bezwarunkowego wsparcia w zabijaniu dzieci" i są przez to współwinne zbrodni, których - zdaniem Erdogana - dopuszcza się Izrael w Strefie Gazy.

O Beniaminie Netanjahu, premierze Izraela, Erdogan mówił, że jest on "zbrodniarzem wojennym" i "rzeźnikiem Gazy". - Będzie sądzony jako rzeźnik Gazy, tak jak (Slobodan) Milosević był sądzony - dodał nawiązując do procesu byłego prezydenta Jugosławii, który stanął przed Międzynarodowym Trybunałem Karnym w Hadze oskarżony o zbrodnie wojenne w czasie wojen na Bałkanach.

- Ci, którzy próbują przejść nad śmiercią wszystkich tych niewinnych ludzi, wykorzystując Hamas jako wymówkę, nie mają nic do powiedzenia ludzkości - podkreślił Erdogan odnosząc się do wspierających Izrael państw Zachodu, które - jego zdaniem - są "ślepe i głuche".

Turcja, w odróżnieniu od Izraela, ale także państw zachodnich, nie uważa Hamasu za organizację terrorystyczną.

Recep Tayyip Erdogan krytykuje RB ONZ: Nie jest w stanie przynieść pokoju

Erdogan przekonywał też, że ONZ "nie zdało testu w Gazie" i wezwał do pilnej reformy Organizacji Narodów Zjednoczonych, podkreślając, że pięciu członków stałych RB ONZ, dysponujących prawem weta (USA, Rosja, Chiny, Wielka Brytania i Francja) nie reprezentuje całego świata.

- Szczere starania sekretarza generalnego (ONZ Antonio) Guterresa były sabotowane przez członków RB ONZ - ocenił. - Nikt z nas nie musi akceptować tego systemu - dodał.

- Taka struktura nie jest w stanie przynieść pokoju ani nadziei ludzkości - podkreślił.

Erdogan skrytykował też kraje Zachodu za wspieranie Izraela, który od 7 października prowadzi wojnę z Hamasem, w ramach której izraelska armia najpierw atakowała Strefę Gazy z wody, ziemi i powietrza a od pewnego czasu prowadzi operację lądową w enklawie, która w ubiegły piątek została wznowiona po siedmiodniowym rozejmie.

W ataku Hamasu na Izrael z 7 października zginęło ok. 1 200 osób, a ok. 240 zostało uprowadzonych do Strefy Gazy jako zakładnicy. W czasie rozejmu 105 zakładników odzyskało wolność.

Konflikty zbrojne
Wojna na Bliskim Wschodzie wisi w powietrzu
Konflikty zbrojne
Ukraińcy strzelają do Rosjan amunicją z Indii. Indie nie protestują
Konflikty zbrojne
Eksplodujące radiotelefony Hezbollahu. To był najbardziej krwawy dzień w Libanie od roku
Konflikty zbrojne
Rosja chce mieć drugą armię świata. Czy Putin szykuje się do długiej wojny?
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Konflikty zbrojne
Wybuchające pagery w Libanie. Hezbollah upokorzony i zdruzgotany