Manewry „Zapad 2023” odwołano? W Moskwie i Mińsku milczą

Brytyjski wywiad uważa, że Rosji brakuje sprzętu i ludzi do kolejnej wielkiej demonstracji siły na Białorusi.

Publikacja: 28.08.2023 14:07

Manewry Zapad  2021. Tegoroczne mogą się nie odbyć

Manewry Zapad 2021. Tegoroczne mogą się nie odbyć

Foto: PAP/Abaca

O tym, że Rosja planuje przeprowadzić manewry wojskowe „Zapad 2023”, minister obrony Rosji Siergiej Szojgu wspominał jeszcze w grudniu ubiegłego roku. Wówczas na posiedzeniu kolegium wojskowego z udziałem Władimira Putina mówił o zagrożeniach związanych z „poszerzeniem NATO na Wschód”.

Odpowiedzią na to miały właśnie być wielkie rosyjsko-białoruskie manewry. Poprzednie ćwiczenia „Zapad 2021” odbywały się na poligonach Białorusi i Rosji z udziałem 200 tys. żołnierzy. Poprzednie manewry (w 2021, 2017, 2013 i 2009) odbywały się we wrześniu. Tym razem zarówno rosyjski, jak i białoruski resort obrony milczy, nie podaje żadnych informacji na temat ewentualnych przygotowań do wielkich manewrów.

Czytaj więcej

Rosja prawdopodobnie odwoła ćwiczenia Zapad-2023. Brakuje żołnierzy i sprzętu

Z kolei 1 września na terenie Białorusi startują manewry „Braterstwo bojowe 2023” z udziałem państw Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym z udziałem Rosji, Białorusi, Tadżykistanu, Kazachstanu i Kirgizji (Armenia nie wysłała swoich żołnierzy).

Manewry "Zapad": brakuje sprzętu i żołnierzy

Brytyjski wywiad twierdzi, że Rosja mogła zrezygnować z tegorocznych ćwiczeń „Zapad”, które od lat były wykorzystywane przez Rosję do demonstracji siły NATO.

W Moskwie też nigdy nie ukrywali, że potencjalnym przeciwnikiem i „wrogiem” podczas manewrów „Zapad” jest NATO. Tymczasem brytyjski wywiad przekonuje, że trwająca od ponad półtora roku wojna Rosji z Ukrainą pokazała znikomą wartość rosyjskich manewrów, które głównie były wykorzystywane do celów propagandowych i miały charakter demonstracyjny. Tym razem, jak przypuszcza wywiad brytyjski, Rosja ma zbyt mało wolnego sprzętu i żołnierzy, by zaangażować ich do wielkiego pokazu siły na terenie Białorusi. Stąd panująca cisza na temat ćwiczeń „Zapad 2023” w Moskwie i Mińsku.

Czytaj więcej

Think tank z USA: Do ataku Rosji z terytorium Białorusi może dojść jesienią

Pod koniec 2021 roku, w czasie rosnącego napięcia pomiędzy Ukrainą a Rosją, na terenie Białorusi rozpoczęły się białorusko-rosyjskie manewry „Sojusznicze Zdecydowanie”. Tuż po ich zakończeniu, 24 lutego 2022 roku, rosyjskie wojska wdarły się na Ukrainę, również z terytorium Białorusi.

- Nas oskarają o to, że pomagaliśmy rozpocząć wojnę. Nie, wojna już trwała. To wy, Ukraińcy, rozpoczęliście tę wojnę przeciwko Białorusi. Przede wszystkim wojnę gospodarczą – mówił ostatnio Aleksander Łukaszenka w rozmowie z ukraińską dziennikarką Dianą Panczenką, która po wybuchu wojny uciekła do Rosji. Przekonywał, że nie wiedział o planach Putina dotyczących rozpoczęcia rosyjskiej „specjalnej operacji” wobec Ukrainy.

O tym, że Rosja planuje przeprowadzić manewry wojskowe „Zapad 2023”, minister obrony Rosji Siergiej Szojgu wspominał jeszcze w grudniu ubiegłego roku. Wówczas na posiedzeniu kolegium wojskowego z udziałem Władimira Putina mówił o zagrożeniach związanych z „poszerzeniem NATO na Wschód”.

Odpowiedzią na to miały właśnie być wielkie rosyjsko-białoruskie manewry. Poprzednie ćwiczenia „Zapad 2021” odbywały się na poligonach Białorusi i Rosji z udziałem 200 tys. żołnierzy. Poprzednie manewry (w 2021, 2017, 2013 i 2009) odbywały się we wrześniu. Tym razem zarówno rosyjski, jak i białoruski resort obrony milczy, nie podaje żadnych informacji na temat ewentualnych przygotowań do wielkich manewrów.

Konflikty zbrojne
Wojna na Bliskim Wschodzie wisi w powietrzu
Konflikty zbrojne
Ukraińcy strzelają do Rosjan amunicją z Indii. Indie nie protestują
Konflikty zbrojne
Eksplodujące radiotelefony Hezbollahu. To był najbardziej krwawy dzień w Libanie od roku
Konflikty zbrojne
Rosja chce mieć drugą armię świata. Czy Putin szykuje się do długiej wojny?
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Konflikty zbrojne
Wybuchające pagery w Libanie. Hezbollah upokorzony i zdruzgotany