"Wojna to nie film, w którym aktorzy grają życie i śmierć. Za każdym żywym rosyjskim terrorystą stoi martwy Ukrainiec. Wybór między katem a ofiarą staje się tragedią, gdy artysta staje po stronie kata" - napisał na X (dawniej Twitter) sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy, Ołeksij Daniłow.
Komentując wypowiedź reżysera Larsa von Triera, Daniłow zauważył, że "Ukraina nie żyje w abstrakcji, ale w okrutnej rzeczywistości, w której Rosjanie są mordercami".
Lars von Trier krytykuje przekazanie Ukrainie myśliwców F-16
"Prosta rada dla znanego reżysera: wyobraź sobie, że rosyjska rakieta spada na twoje miasto każdego dnia, że twój ojciec lub matka zostali zabici, twój wnuk został zabrany do Rosji, a twoja żona została zgwałcona przez rosyjskiego szabrownika przed podpaleniem twojego domu. W tym przypadku abstrakcja obłudnego "humanizmu" nabiera zupełnie innych cech - prawdziwego życia, a nie życia fikcyjnego" - dodał.
Dzień wcześniej duński reżyser Lars von Trier napisał na Instagramie, że "rosyjskie życia też mają znaczenie" w odpowiedzi na zamiar Danii przekazania Ukrainie myśliwców F-16.