Puczyści, którzy przejęli władzę w Nigrze, odrzucili postawione im przez ECOWAS ultimatum dotyczące przywrócenia do władzy usuniętego przez nich prezydenta.
Niger: Siódmy pucz w Afryce zachodniej i środkowej w ciągu trzech lat
Wcześniej tysiące zwolenników junty zebrało się na stadionie w stolicy Nigru, Niamey, wyrażając poparcie dla decyzji, by nie uginać się wobec presji zewnętrznej i nie oddawać sterów władzy przejętych po puczu z 26 lipca.
Pucz w Nigrze był siódmym siłowym przejęciem władzy, do którego doszło w kraju zachodniej i środkowej Afryki w ostatnich trzech latach.
Czytaj więcej
W ten weekend mogą się rozstrzygnąć losy puczystów z Nigru: albo ugną się pod presją sąsiadów i zakończą antyprezydencką rebelię, albo postanowią utrzymać się przy władzy. W tym drugim scenariuszu nieodzowne może się okazać wsparcie Kremla i jego marnotrawnych synów – Grupy Wagnera.
Niger, ze względu na zasoby uranu, ropy i ważną rolę w walce z dżihadystami to kraj istotny dla USA, Europy, Chin i Rosji - zauważa Reuters.