Rosyjski bloger wojskowy o rebelii Jewgienija Prigożyna: Grupa Wagnera wkroczyła do Woroneża. Następna jest Moskwa

O wkroczeniu bez walki jednostek Grupy Wagnera do Woroneża pisze na swoim kanale w serwisie Telegram Igor Girkin, rosyjski bloger wojskowy, były pułkownik FSB.

Publikacja: 24.06.2023 08:57

Czołgi na ulicach Rostowa

Czołgi na ulicach Rostowa

Foto: Telegram

arb

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 486

Girkin jeszcze w nocy pisał, że "rebelia Wagnera jest przedwczesna", ponieważ "front się nie załamał a Ukraińcy nie wygrywają". W jego ocenie w takich warunkach bunt Jewgienija Prigożyna, twórcy Grupy Wagnera, który ogłosił marsz na Moskwę i przejęcie dowodzenia nad armią jest "ciosem w plecy", którego nie poprze armia.

Rebelia Jewgienija Prigożyna: Dlaczego do niej doszło?

Zdaniem Girkina - przedstawiciela ultranacjonalistów - Prigożyn zdecydował się na bunt, ponieważ wkrótce zostałby pozbawiony większości jednostek. Girkin szacuje, że bez wsparcia państwa Prigożyn mógłby, własnym kosztem, utrzymać ok. 30 tys. najemników zaledwie przez kilka miesięcy (w najbardziej optymistycznym scenariuszu).

Czytaj więcej

Prigożyn idzie na Moskwę. Najemnicy zajęli obiekty wojskowe w Woroneżu

W kontekście ewentualnego szturmu na Moskwę Girkin oceniał w nocy, że będzie on trudny, ponieważ "większość czołgów nie dotrze do Moskwy" na własnych gąsienicach (musiałyby zostać przerzucone koleją - red.), a atakowanie Moskwy lekkimi pojazdami oznacza "ryzyko porażki po drodze".

Girkin oceniał w nocy, że jeśli do rana Grupa Wagnera nie osiągnie znaczącego sukcesu, a jednostki rosyjskiej armii nie przejdą na jej stronie, "rebelia będzie się przeciągać, a każdego dnia jej sukces będzie mniej i mniej prawdopodobny".

Bloger wojskowy przyznał, że bunt Prigożyna jest dla niego zaskoczeniem, bo - choć spodziewał się, że twórca Grupy Wagnera może przygotowywać się do marszu na Moskwę (o czym świadczyła gotowość Grupy Wagnera do obrony granic obwodu biełgorodzkiego, by - w ocenie Girkina - "zbliżyć się" do Moskwy), to jednak bunt w obecnym momencie jest, według blogera, "ciosem w plecy" i "nie może być inaczej postrzegany".

Jak może zakończyć się rebelia Jewgienija Prigożyna?

Girkin uważa też, że dojście do władzy Prigożyna oznacza "rebelię w Czeczenii i trzecią wojnę czeczeńską, prawdopodobne załamanie się frontu na Ukrainie i wejście Ukraińców na Krym oraz utratę przez Rosję obwodów donieckiego i ługańskiego, początek procesu dezintegracji Federacji Rosyjskiej oraz krótki, ale krwawy okres dyktatury w stylu latynoamerykańskim".

Czytaj więcej

FSB wzywa najemników do zatrzymania Jewgienija Prigożyna

Rano Girkin poinformował o zajęciu przez Prigożyna Rostowa i przejęciu kontroli nad sztabem Południowego Okręgu Wojskowego i Wydziałem Spraw Wewnętrznych Obwodu Rostowskiego. "Mówi o trzech zestrzelonych śmigłowcach Federacji Rosyjskiej i obiecuje zestrzelić więcej. Odniósł swój pierwszy sukces. Teraz albo wojna domowa już teraz lub... nieco później" - ocenił.  

Girkin zauważył też, że wojsko negocjuje z Prigożynem co oznacza, że traktuje go jak równego sobie, a to z kolei - jak pisze - oznacza utratę władzy przez władze Federacji Rosyjskiej. "Władza, która nie zachowuje się jak władza, przestaje być władzą" - ocenił.

O 8 rano Girkin podał, że jednostki Grupy Wagnera "bez oporu" weszły do Woroneża. "Jeśli ostatnie informacje o wejściu jednostek Wagnera do Woroneża potwierdzą się, to następnym przystankiem jest Moskwa" - ocenił.

"(Władimir) Putin wciąż milczy" - podsumował Girkin.

Girkin jeszcze w nocy pisał, że "rebelia Wagnera jest przedwczesna", ponieważ "front się nie załamał a Ukraińcy nie wygrywają". W jego ocenie w takich warunkach bunt Jewgienija Prigożyna, twórcy Grupy Wagnera, który ogłosił marsz na Moskwę i przejęcie dowodzenia nad armią jest "ciosem w plecy", którego nie poprze armia.

Rebelia Jewgienija Prigożyna: Dlaczego do niej doszło?

Pozostało 90% artykułu
Konflikty zbrojne
Wojna na Bliskim Wschodzie wisi w powietrzu
Konflikty zbrojne
Ukraińcy strzelają do Rosjan amunicją z Indii. Indie nie protestują
Konflikty zbrojne
Eksplodujące radiotelefony Hezbollahu. To był najbardziej krwawy dzień w Libanie od roku
Konflikty zbrojne
Rosja chce mieć drugą armię świata. Czy Putin szykuje się do długiej wojny?
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Konflikty zbrojne
Wybuchające pagery w Libanie. Hezbollah upokorzony i zdruzgotany