Rosyjski okręt zaatakowany przez ukraińskie drony 300 km od Sewastopola

Okręt wywiadowczy Floty Czarnomorskiej "Przyazowie" miał zostać zaatakowany przez sześć ukraińskich dronów morskich - informuje Ministerstwo Obrony Rosji.

Publikacja: 12.06.2023 05:25

Rosyjski okręt "Przyazowie"

Rosyjski okręt "Przyazowie"

Foto: KCHF.RU

arb

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 474

Do ataku na okręt miało dojść na wodach Morza Czarnego. Jednostka znajdowała się wówczas w pobliżu dwóch gazociągów monitorując sytuację w ich rejonie.

Rosja: Nad Morzem Czarnym latał amerykański dron

Ministerstwo Obrony Rosji podaje, że okręt "monitorował sytuację i zapewniał bezpieczeństwo w rejonie przebiegu gazociągów TurkStream i Błękitny Potok w południowo-wschodniej części Morza Czarnego".

Do ataku na okręt miało dojść w niedzielę rano, ok. 300 km na południowy-wschód od Sewastopola, okupowanego miasta na Krymie, w którym znajduje się sztab Floty Czarnomorskiej.

Czytaj więcej

Nieoficjalnie: Rosyjski okręt zaatakowany przez drony 400 km od Ukrainy

W momencie ataku - jak podaje strona rosyjska - nad Morzem Czarnym miał znajdować się bezzałogowy statek powietrzny USA, RQ-4 Global Hawk.

Ministerstwo Obrony Rosji zapewnia, ze po odparciu ataku okręt "Przyazowie" kontynuuje wykonywanie wyznaczonych mu zadań.

Gazociąg TurkStream, uruchomiony w styczniu 2020 roku, umożliwia Rosji przesyłanie 31,5 mld m3 gazu rocznie do południowej Europy z pominięciem Ukrainy, przez Turcję. 

Z kolei gazociąg Błękitny Potok dostarcza rosyjski gaz do Turcji.

Jak Ukraińcy atakują rosyjskie okręty

Atak na okręt "Przyazowie" to nie pierwszy atak na rosyjski okręt z użyciem dronów, do którego doszło setki kilometrów od wybrzeży Ukrainy.

W maju pojawiła się informacja, że rosyjski okręt zwiadowczy, "Iwan Churs", został zaatakowany przez drony na wodach Morza Czarnego ok. 400 km od wybrzeży Ukrainy.

"Iwan Churs" to również okręt Floty Czarnomorskiej.

W tamtym ataku miały brać trzy drony morskie.

Do najbardziej spektakularnego ataku na rosyjski okręt po 24 lutego 2022 roku doszło 14 kwietnia 2022 roku, gdy krążownik "Moskwa", okręt flagowy Floty Czarnomorskiej, został zatopiony przy użyciu pocisków przeciwokrętowych Neptun ukraińskiej produkcji.

Od czasu zatopienia krążownika "Moskwa" okręty Floty Czarnomorskiej trzymają się daleko od brzegu Ukrainy. Obiektem ataku stawała się jednak kilkukrotnie - w tym przy użyciu dronów morskich - baza Floty Czarnomorskiej w Sewastopolu.

Do ataku na okręt miało dojść na wodach Morza Czarnego. Jednostka znajdowała się wówczas w pobliżu dwóch gazociągów monitorując sytuację w ich rejonie.

Rosja: Nad Morzem Czarnym latał amerykański dron

Pozostało 91% artykułu
Konflikty zbrojne
Wojna na Bliskim Wschodzie wisi w powietrzu
Konflikty zbrojne
Ukraińcy strzelają do Rosjan amunicją z Indii. Indie nie protestują
Konflikty zbrojne
Eksplodujące radiotelefony Hezbollahu. To był najbardziej krwawy dzień w Libanie od roku
Konflikty zbrojne
Rosja chce mieć drugą armię świata. Czy Putin szykuje się do długiej wojny?
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Konflikty zbrojne
Wybuchające pagery w Libanie. Hezbollah upokorzony i zdruzgotany