Legion "Wolność Rosji" "wyzwala Rosję". Walki w obwodzie biełgorodzkim?

"Cały obwód biełgorodzki będzie wolny, a po nim - cała Rosja" - pisze na swoim kanale w serwisie Telegram Legion "Wolność Rosji", formacja rosyjskich ochotników walczących na Ukrainie po stronie ukraińskiej armii. Rosyjscy ochotnicy twierdzą, że drugi dzień z rzędu prowadzą działania na terytorium obwodu biełgorodzkiego.

Publikacja: 02.06.2023 13:43

Kadr z nagrania na kanale Legionu "Wolność Rosji"

Kadr z nagrania na kanale Legionu "Wolność Rosji"

Foto: Telegram

arb

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 464

W serwisie Telegram Legion "Wolność Rosji" pisze o "postępach w wyzwalaniu Rosji".

Z wpisu wynika, że walki trwają w rejonie wsi, Nowej Tawołżanki. "Niestety są ranni legioniści, ale wolność wywalcza się krwią. Wszyscy ranni zostali zabrani do szpitala" - czytamy we wpisie.

"Jednostki reżimu, tak jak pod Grajowronem, nie liczą się z cywilnymi mieszkańcami. Ogień artylerii pokrywa wszystkie miejsca, gdzie wykrywają ruchy legionistów i Rosyjskiego Korpusu Ochotniczego (inna formacja ochotnicza złożona z Rosjan walczących po stronie Ukrainy - red.), myląc samochód (cywilów) z naszą grupą sabotażystów. Co najmniej dwoje cywilów zginęło i jest to bezpośrednia konsekwencja nieprofesjonalizmu armii Putina" - piszą rosyjscy ochotnicy.

Czytaj więcej

Strona ukraińska podaje informacje o rosyjskich stratach w Bachmucie

Tymczasem władze obwodu biełgorodzkiego twierdzą, że dwie kobiety, jadące samochodem, zginęły pod ukraińskim ostrzałem.

Legion "Wolność Rosji" wzywa mieszkańców obwodu biełgorodzkiego, aby "nie opuszczali schronień i poczekali na koniec walk".

Ci, którzy myślą, że 'nas tu nie ma' - nie spieszcie się z wnioskami. Cały obwód biełgorodzki będzie wolny

Wpis na kanale Legionu "Wolność Rosji"

"Rosja będzie wolna!" - piszą.

Legion zamieszcza też nagranie, na którym widać ostrzał artyleryjski celów w rejonie grajoworońskim.

"Ci, którzy myślą, że 'nas tu nie ma' - nie spieszcie się z wnioskami. Cały obwód biełgorodzki będzie wolny. A po nim - cała Rosja" - przekonują rosyjscy ochotnicy walczący na Ukrainie.

O walkach w obwodzie biełgorodzkim Legion "Wolność Rosji" i Rosyjski Korpus Ochotniczy informują od czwartku. Pod regularnym, intensywnym ostrzałem znajduje się miasteczko Szebekino, położone w pobliżu granicy z Ukrainą.

Oficjalnie Ukraińcy nie przyznają się do kierowania działaniami rosyjskich ochotników atakujących cele na terytorium Rosji.

Analitycy uważają jednak, że ataki te są elementem przygotowań do ukraińskiej kontrofensywy i mają na celu skierowanie na granicę Rosji z Ukrainą większych rosyjskich sił, kosztem linii frontu na Ukrainie, gdzie Ukraińcy mają wyprowadzić kontratak.

O takim celu uderzeń mówił w rozmowie z agencją Reutera Aleksiej Baranowski, rzecznik politycznego skrzydła Legionu "Wolność Rosji".

- Innym celem jest pokazanie Rosjanom, że inny kraj jest możliwy, że zbrojna grupa jest gotowa walczyć o wolność. Chcemy, by ludzie do nas dołączyli - dodał.

W serwisie Telegram Legion "Wolność Rosji" pisze o "postępach w wyzwalaniu Rosji".

Z wpisu wynika, że walki trwają w rejonie wsi, Nowej Tawołżanki. "Niestety są ranni legioniści, ale wolność wywalcza się krwią. Wszyscy ranni zostali zabrani do szpitala" - czytamy we wpisie.

Pozostało 91% artykułu
Konflikty zbrojne
Wojna na Bliskim Wschodzie wisi w powietrzu
Konflikty zbrojne
Ukraińcy strzelają do Rosjan amunicją z Indii. Indie nie protestują
Konflikty zbrojne
Eksplodujące radiotelefony Hezbollahu. To był najbardziej krwawy dzień w Libanie od roku
Konflikty zbrojne
Rosja chce mieć drugą armię świata. Czy Putin szykuje się do długiej wojny?
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Konflikty zbrojne
Wybuchające pagery w Libanie. Hezbollah upokorzony i zdruzgotany