Czytaj więcej
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Minister kultury Ukrainy poparł zmianę nazwy Rosji na "Moskowię" (Moskwę).
- Administracja nie ma jasnych założeń politycznych i jasnego celu. Czy jest nim przeciąganie sprawy, czego dokładnie chce Władimir Putin? - pytał republikanin Michael McCaul, przewodniczący Komisji Spraw Zagranicznych Izby. - Czy chodzi o to, by po prostu dać im wystarczająco dużo, by przetrwać, a nie wygrać? Nie widzę teraz polityki na rzecz zwycięstwa, a jeśli tego nie mamy, to co robimy? - kontynuował.
Publicznie nie dochodziło do podziałów między prezydentami Ukrainy i USA, jednak jak informuje Politico, powołując się na rozmowy z urzędnikami, parlamentarzystami i ekspertami wynika, że pojawiają się nowe punkty napięcia: Sabotaż rurociągu Nord Stream, brutalna, drenująca obrona strategicznie nieważnego miasta Bachmut i plan walki o region, w którym siły rosyjskie okopały się od prawie dekady.
Wyżsi urzędnicy administracji utrzymują, że jedność między Waszyngtonem a Kijowem jest szczelna.
Porozumienia między sojusznikami ma nie być w sprawie Bachmutu, niemal okrążonego przez Rosjan miasta, którego bronią Ukraińcy. Nieoficjalnie wiadomo, że obie strony ponoszą na tym terenie ogromne straty. - Każdy dzień obrony miasta pozwala nam zyskać czas na przygotowanie rezerw i przygotowanie się do przyszłych operacji ofensywnych - powiedział gen. płk Oleksandr Syrski, dowódca sił lądowych Ukrainy. - Jednocześnie w walkach o tę twierdzę wróg traci najbardziej przygotowaną i zdolną do walki część swojej armii - oddziały szturmowe Wagnera - dodał.