Tureckie rakiety użyte w Syrii zawierały niemieckie podzespoły przeznaczone dla karetek pogotowia

Niemiecki producent hamulców eksportował je do Turcji z zapewnieniem, że będą "używane w maszynach do analizy krwi zamontowanych w karetkach pogotowia".

Publikacja: 08.12.2022 10:21

Tureckie rakiety użyte w Syrii zawierały niemieckie podzespoły przeznaczone dla karetek pogotowia

Foto: Twitter/CAR

Nowe śledztwo skupiło się na wykorzystaniu przez Turcję rakiet w ramach operacji w Syrii. Są to pociski wystrzeliwane z tureckich dronów. Conflict Armament Research (CAR), finansowana przez Unię Europejską organizacja, która pomaga w śledzeniu amunicji i innych przedmiotów podczas konfliktów, wykonała przez lata ważną pracę dokumentującą broń w innych krajach regionu. 

Nowy raport stwierdza, że "komponenty pocisków udokumentowane przez śledczych CAR w północno-wschodniej Syrii pokazują, jak produkty wytwarzane w UE zostały przekształcone do wykorzystania w produkcji pocisków." 

Oznacza to, że elementy takie jak hamulce elektromagnetyczne zostały wysłane do Turcji i wykorzystane w pociskach, gdy były przeznaczone do użytku cywilnego. 

"Zgodnie z informacjami przekazanymi CAR przez komercyjnego eksportera, hamulce elektromagnetyczne udokumentowane w 10 z 17 miejsc uderzenia pocisków w północno-wschodniej Syrii zostały rzekomo sprzedane do użytku w karetkach pogotowia w Turcji. Użytkownik końcowy wielokrotnie podawał w formie ustnej i pisemnej przeznaczenie hamulców do celów medycznych w latach 2018-2020. Jednak, jak pokazują ustalenia CAR, hamulce zostały następnie wbudowane w pociski i wykorzystane do celów wojskowych w północno-wschodniej Syrii." 

Raport CAR skupia się przede wszystkim na kwestii amunicji i jej komponentów. Raport opiera się na fragmentach odzyskanych z pocisków wystrzelonych prawdopodobnie z dronów. W raporcie wskazano, że "w niektórych przypadkach pociski uderzyły na odległość do 50 km w głąb północno-wschodniej Syrii". Oprócz Komisji Śledczej ONZ, inne źródła pozarządowe zidentyfikowały kilka uderzeń w pojazdy cywilne i obszary zaludnione, które doprowadziły do śmierci cywilów.

Turcja uzbraja swoje drony, głównie serii Bayraktar, w system rakietowy MAM. Pociski te miały być eksportowane do wielu krajów, w tym do Azerbejdżanu, Burkina Faso, Dżibuti, Etiopii, Kazachstanu, Kirgistanu, Libii, Maroka, Nigru, Pakistanu, Kataru i innych. 

Nowe śledztwo skupiło się na wykorzystaniu przez Turcję rakiet w ramach operacji w Syrii. Są to pociski wystrzeliwane z tureckich dronów. Conflict Armament Research (CAR), finansowana przez Unię Europejską organizacja, która pomaga w śledzeniu amunicji i innych przedmiotów podczas konfliktów, wykonała przez lata ważną pracę dokumentującą broń w innych krajach regionu. 

Nowy raport stwierdza, że "komponenty pocisków udokumentowane przez śledczych CAR w północno-wschodniej Syrii pokazują, jak produkty wytwarzane w UE zostały przekształcone do wykorzystania w produkcji pocisków." 

Konflikty zbrojne
Wojna na Bliskim Wschodzie wisi w powietrzu
Konflikty zbrojne
Ukraińcy strzelają do Rosjan amunicją z Indii. Indie nie protestują
Konflikty zbrojne
Eksplodujące radiotelefony Hezbollahu. To był najbardziej krwawy dzień w Libanie od roku
Konflikty zbrojne
Rosja chce mieć drugą armię świata. Czy Putin szykuje się do długiej wojny?
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Konflikty zbrojne
Wybuchające pagery w Libanie. Hezbollah upokorzony i zdruzgotany