Ukraina domaga się, by G20 skupiła się na rosyjskich deportacjach dzieci

Ukraina zebrała tysiące raportów o dzieciach deportowanych do Rosji i chce, aby ich trudna sytuacja została poruszona na szczycie G20 - powiedział szef sztabu prezydenta Wołodymyra Zełenskiego.

Publikacja: 09.11.2022 07:28

Ukraina domaga się, by G20 skupiła się na rosyjskich deportacjach dzieci

Foto: AFP

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 259

"Federacja Rosyjska nadal popełnia przestępstwa w związku z ukraińskimi dziećmi" - stwierdził Andrij Jermak na spotkaniu, któremu przewodniczył, grupy urzędników odpowiedzialnych za ochronę dzieci. - Wywożenie dzieci trwa nadal - dodał.

Wysłannik USA przy ONZ powiedział na początku września, że tylko w lipcu ponad 1800 dzieci zostało przekazanych z kontrolowanych przez Rosjan obszarów Ukrainy, do Rosji. Ukraina chce, by takie deportacje były traktowane jako zbrodnia wojenna.

Biuro prezydenta Ukrainy poinformowało, że 10 500 dzieci zostało deportowanych lub przymusowo przesiedlonych. Ukraiński minister odpowiedzialny za reintegrację terytoriów okupowanych przez Rosję zauważył na spotkaniu, że tylko 96 dzieci zostało zwróconych.

Czytaj więcej

Rosja. Adopcje nielegalnie deportowanych dzieci. Finansowe "zachęty"

Jermak powiedział, że Kijów może liczyć na pomoc ONZ, ale powtórzył brak zaufania Ukrainy do Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża.

- Niestety, ze względu na bardzo pasywne stanowisko organizacji międzynarodowych, w szczególności MKCK, dziś nie jesteśmy w stanie określić dokładnej liczby, ile i gdzie są nasze dzieci - powiedział.

Dodał, że rozmowy na temat powrotu dzieci powinny rozpocząć się na szczycie G20 w Indonezji, w którym Zełenski ma uczestniczyć, najprawdopodobniej zdalnie.

- Naprawdę musimy zwrócić uwagę świata na to, co się dzieje, bo to jest absolutne ludobójstwo Ukraińców, ukraińskich dzieci, naszego kraju - powiedział Jermak.

"Federacja Rosyjska nadal popełnia przestępstwa w związku z ukraińskimi dziećmi" - stwierdził Andrij Jermak na spotkaniu, któremu przewodniczył, grupy urzędników odpowiedzialnych za ochronę dzieci. - Wywożenie dzieci trwa nadal - dodał.

Wysłannik USA przy ONZ powiedział na początku września, że tylko w lipcu ponad 1800 dzieci zostało przekazanych z kontrolowanych przez Rosjan obszarów Ukrainy, do Rosji. Ukraina chce, by takie deportacje były traktowane jako zbrodnia wojenna.

Konflikty zbrojne
Wojna na Bliskim Wschodzie wisi w powietrzu
Konflikty zbrojne
Ukraińcy strzelają do Rosjan amunicją z Indii. Indie nie protestują
Konflikty zbrojne
Eksplodujące radiotelefony Hezbollahu. To był najbardziej krwawy dzień w Libanie od roku
Konflikty zbrojne
Rosja chce mieć drugą armię świata. Czy Putin szykuje się do długiej wojny?
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Konflikty zbrojne
Wybuchające pagery w Libanie. Hezbollah upokorzony i zdruzgotany