Ostrzeżenie pojawiło się w dniu, w którym Władimir Putin ogłosił częściową mobilizację w Rosji i podpisał dekret na mocy którego rozpoczęła się ona 21 września.
Do wojska mają być powoływani rezerwiści i osoby mające doświadczenie bojowe lub specjaliści potrzebni rosyjskiej armii.
Czytaj więcej
Niemal wszystkie loty z Rosji do dostępnych miejsc za granicą zostały w środę wyprzedane po tym, jak prezydent Władimir Putin ogłosił częściową mobilizację 25 mln rezerwistów
Według słów ministra obrony Siergieja Szojgu mobilizacja ma objąć ok. 300 tysięcy osób. Szojgu zapewnił, że na front nie trafią studenci, którzy kontynuują naukę ani żołnierze poborowi.
Rosyjski ruch "Wiosna" wezwał już, w związku z dekretem Putina, do ogólnokrajowego protestu przeciwko mobilizacji ogłoszonej przez prezydenta Rosji Władimira Putina.