- Kiedyś uważaliśmy Memorandum Budapesztańskie za ważne porozumienie w sprawie bezpieczeństwa dla Ukrainy, ale niestety nie przyniosło ono Ukrainie prawdziwego bezpieczeństwa. Ukraina analizuje możliwość uzyskania gwarancji bezpieczeństwa od stałych członków Rady Bezpieczeństwa ONZ i innych wielkich mocarstw, w tym Chin. Nasza propozycja, aby Chiny były jednym z gwarantów bezpieczeństwa Ukrainy, jest wyrazem naszego szacunku i zaufania do Chińskiej Republiki Ludowej - powiedział Kułeba w wywiadzie dla chińskiej państwowej agencji informacyjnej Xinhua.
Szef ukraińskiego MSZ wyraził nadzieję, że Chiny wezwą Rosję do przerwania ognia, ponieważ należy unikać eskalacji.
- Będzie to ważny krok w utrzymaniu pokoju i zapobieganiu dalszym katastrofom humanitarnym. Wszystkie strony, w tym Rosja, dostrzegły, że wojna z Ukrainą jest zła. Wszystkie problemy i wątpliwości powinny być rozwiązywane w drodze negocjacji, a nie przy użyciu siły. Mamy nadzieję, że Chiny nadal będą zajmować pozytywne stanowisko wobec Rosji, wzywając ją do zakończenia agresji, zniesienia blokady handlu międzynarodowego i poszanowania integralności terytorialnej swoich sąsiadów - powiedział.
W sobotę agencja Xinhua opublikowała również wywiad z ministrem spraw zagranicznych Rosji Siergiejem Ławrowem. Powiedział on, że delegacje Rosji i Ukrainy "prawie codziennie omawiają ewentualny projekt porozumienia za pomocą wideokonferencji".
Czytaj więcej
Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow powiedział, że zniesienie sankcji nałożonych na Rosję jest częścią rozmów pokojowych z Ukrainą, ale wysoki rangą ukraiński negocjator Mychajło Podolak temu zaprzeczył.