Walka o wszystko. Rosjanie próbują przełamać front

Na większej części frontu rosyjska armia atakuje. Do 9 maja Kreml chce koniecznie zdobyć coś, co będzie można ogłosić sukcesem.

Publikacja: 28.04.2022 21:00

Walka o wszystko. Rosjanie próbują przełamać front

Foto: YASUYOSHI CHIBA / AFP

– Wszyscy się śmiali, że zostaliśmy ogrodnikami. Gdziekolwiek przyjedziemy, tam każą nam kopać. Tutaj ledwo skończyliśmy ryć okopy, a zaczęli nas ostrzeliwać ze wszystkiego: dział, katiusz, czołgów. Bez przerwy chowamy się przed dronami – mówi jeden z żołnierzy oddziału kijowskiej obrony terytorialnej, który znalazł się w okolicach Iziumu.

Wokół tego miasta trwa najbardziej zajadła bitwa. Rosjanie próbują przełamać front, dotrzeć do miast Kramatorsk i Słowiańsk, by zamknąć w okrążeniu ukraińskie oddziały we wschodnim Donbasie. Na razie mają ogromną przewagę w ciężkiej broni i powoli posuwają się naprzód.

Dalej na zachód atakują w stronę Zaporoża, próbując zająć również to miasto.

Czytaj więcej

Rosyjska armia zaciekle próbuje wygrać jakąkolwiek bitwę przed 9 maja

Jednocześnie jednak „nieznani sprawcy” ostrzeliwują rosyjskie rejony graniczące z Rosją. Spalono tam już dwie ogromne bazy paliw (w Biełogorodzie i Briańsku), a teraz rodziny rosyjskich żołnierzy, którzy stacjonowali w okolicach Biełogorodu, zaczynają dostawać zawiadomienia o ich śmierci. Kijów jednak nie przyznaje się oficjalnie do prowadzenia ostrzału tych terenów, milczy również Kreml. Zapewne obawia się oskarżeń o to, że nie jest w stanie „obronić rosyjskiej ziemi”.

Tymczasem próbuje ją powiększyć, szykując bezpośrednią aneksję okupowanych obecnie terenów Ukrainy: Doniecka, Ługańska i Chersonia. Z wielu zajętych przez Rosjan miejsc nadchodzą informacje o przymusowej mobilizacji mężczyzn, na razie tylko do prac inżynieryjnych.

– Wszyscy się śmiali, że zostaliśmy ogrodnikami. Gdziekolwiek przyjedziemy, tam każą nam kopać. Tutaj ledwo skończyliśmy ryć okopy, a zaczęli nas ostrzeliwać ze wszystkiego: dział, katiusz, czołgów. Bez przerwy chowamy się przed dronami – mówi jeden z żołnierzy oddziału kijowskiej obrony terytorialnej, który znalazł się w okolicach Iziumu.

Wokół tego miasta trwa najbardziej zajadła bitwa. Rosjanie próbują przełamać front, dotrzeć do miast Kramatorsk i Słowiańsk, by zamknąć w okrążeniu ukraińskie oddziały we wschodnim Donbasie. Na razie mają ogromną przewagę w ciężkiej broni i powoli posuwają się naprzód.

Konflikty zbrojne
Stany Zjednoczone wiedziały o ataku Rosji. Moskwa wysłała ostrzeżenie
Konflikty zbrojne
Putin w orędziu do narodu: Rosja uderzyła w Ukrainę najnowszym systemem rakietowym
Konflikty zbrojne
Wojna w Ukrainie: Rakietowe uderzenia na obwód kurski i mściwy szantaż Putina
Konflikty zbrojne
Atak rakietowy na Dniepr. Rosja nie użyła pocisku balistycznego ICBM?
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Konflikty zbrojne
Ukraina zaatakowana przez Rosję pociskiem międzykontynentalnym