Gen. Skrzypczak: Czołgi przekazane przez Polskę już jadą na front w Donbasie

Rosjanie ściągają z głębi Rosji nowe siły. Mogą to być batalionowe grupy bojowe sformowane doraźnie z żołnierzy rezerwy - mówił w rozmowie z TVN24 były dowódca wojsk lądowych, gen. Waldemar Skrzypczak.

Publikacja: 25.04.2022 09:31

Waldemar Skrzypczak

Waldemar Skrzypczak

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

arb

- Warunki prowadzenia działań bojowych w rejonie łuku donbaskiego są niezwykle trudne, ponieważ rejon Donbasu jest położony między dwoma rzekami, Donem a Dnieprem. Teren w tym rejonie jest tu trudny do pokonania - mówił gen. Skrzypczak dodając, że w rejonie tym jest wiele rzek, które Rosjanie muszą pokonywać, a "brzegi każdej rzeki są bronione przez żołnierzy ukraińskich". - To bardzo utrudnia prowadzenie operacji zaczepnej Rosjanom - podkreślił gen. Skrzypczak.

- Nie ma możliwości rozwinięcia wojsk pancernych ze względu na to, że teren jest bardzo trudny do pokonywania. Tylko na wybranych kierunkach można prowadzić aktywne działania - dodał.

- Rosjanie nie mogą pokonać rzeki Don na szerokim froncie. Rzeka ta powoduje powstrzymanie natarcia armii rosyjskiej - mówił też gen. Skrzypczak.

Czytaj więcej

Niemiecki koncern zbrojeniowy chce eksportować na Ukrainę sto wozów bojowych Marder

- Na dziś Rosjanie nie mają nowych odwodów, które mogłyby włączyć się w operację. Ale Rosjanie ściągają z głębi Rosji nowe siły. Mogą to być batalionowe grupy bojowe sformowane doraźnie z żołnierzy rezerwy, które docierają już w rejon działań - tłumaczył też były dowódca wojsk lądowych.

Według gen. Skrzypczaka kierunki prawdopodobnego uderzenia Rosjan znajdują się na północ od ługańska i na wschód od Chersonia. - Rosjanie część wysiłku przenoszą na kierunek południowy, bo warunki do prowadzenia działań są tu dużo lepsze niż na północy. I liczą na to, że na tym kierunku mogą złamać obronę armii ukraińskiej na południe od Mikołajowa i wyjść na przestrzeń operacyjną na zachód od Zaporoża. Teren jest bardzo wygodny do prowadzenia działań, to jest step - przekonywał.

Rosjanie część wysiłku przenoszą na kierunek południowy, bo warunki do prowadzenia działań są tu dużo lepsze niż na północy

Gen. Waldemar Skrzypczak, dowódca wojsk lądowych

A jakimi odwodami dysponuje, zdaniem byłego dowódcy wojsk lądowych, Ukraina?

- W rejonie zachodniej części Ukrainy formowane są nowe jednostki wojskowe, to formacje na poziomie batalionu, które już częściowo dotarły do strefy frontowej i włączają się do walki w rejonie Donbasu. Ten sprzęt (z Zachodu), który dotarł teraz, w tym polskie czołgi (chodzi o czołgi T-72 - red.), już są obsadzane przez wojsko, które już przemieszcza się w rejon operacji. Rosjanie to zauważyli i w tej chwili bardzo duża aktywność rosyjskiego lotnictwa i rakiet manewrujących to niszczenie przepraw na Dnieprze, które są ciągami komunikacyjnymi pozwalającymi ściągać wojska w strefę frontową - mówił gen. Skrzypczak.

- Warunki prowadzenia działań bojowych w rejonie łuku donbaskiego są niezwykle trudne, ponieważ rejon Donbasu jest położony między dwoma rzekami, Donem a Dnieprem. Teren w tym rejonie jest tu trudny do pokonania - mówił gen. Skrzypczak dodając, że w rejonie tym jest wiele rzek, które Rosjanie muszą pokonywać, a "brzegi każdej rzeki są bronione przez żołnierzy ukraińskich". - To bardzo utrudnia prowadzenie operacji zaczepnej Rosjanom - podkreślił gen. Skrzypczak.

Pozostało 84% artykułu
Konflikty zbrojne
Stany Zjednoczone wiedziały o ataku Rosji. Moskwa wysłała ostrzeżenie
Konflikty zbrojne
Putin w orędziu do narodu: Rosja uderzyła w Ukrainę najnowszym systemem rakietowym
Konflikty zbrojne
Wojna w Ukrainie: Rakietowe uderzenia na obwód kurski i mściwy szantaż Putina
Konflikty zbrojne
Atak rakietowy na Dniepr. Rosja nie użyła pocisku balistycznego ICBM?
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Konflikty zbrojne
Ukraina zaatakowana przez Rosję pociskiem międzykontynentalnym