Anusauskas zareagował w ten sposób na wypowiedź byłego prezydenta Rosji, bliskiego współpracownika Władimira Putina, Dmitrija Miedwiediewa, który w czwartek ostrzegł, że wejście do NATO Szwecji i Finlandii doprowadzi do rozmieszczenia przez Rosję broni atomowej w rejonie Morza Bałtyckiego.
Minister obrony Litwy w rozmowie z serwisem BNS stwierdził jednak, że taka broń jest już rozmieszczona w obwodzie kaliningradzkim, gdzie umieszczono ją jeszcze przed wojną na Ukrainie.
Czytaj więcej
Były prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew zapowiedział, że Finlandia i Szwecja byłyby postrzegane jako "przeciwnicy", gdyby wstąpiły do NATO
- Obecne groźby Rosji wydają się dziwne, gdy wiemy, że nawet przed obecnym kryzysem bezpieczeństwa, miała broń (atomową) 100 km od granicy Litwy - stwierdził.
- Broń atomowa zawsze była w Kaliningradzie... międzynarodowa społeczność, państwa regionu, są w pełni świadome tego... (Rosja) Używa jej jako groźby - powiedział szef resortu obrony Litwy.