O zatrzymaniu mężczyzny poinformował szef władz obwodowych Maksym Kozycki. "Kolejny zdrajca został zatrzymany przez kontrwywiad i funkcjonariuszy SBU" - oświadczył. Dodał, że "wróg nie zdobył ważnych informacji".
"We Lwowie zdemaskowano agenta wrogich służb specjalnych, który prowadził przeciwko naszemu państwu działania wywiadowcze i dywersyjne" - oświadczył szef Lwowskiej Obwodowej Administracji Wojskowej. Przekazał, że zatrzymany mężczyzna w przeszłości "mieszkał na tymczasowo okupowanym terytorium Ukrainy i tam został zwerbowany" przez Rosję.
Czytaj więcej
Ministerstwo Obrony Ukrainy nie potwierdza i nie zaprzecza doniesieniom, że do pożaru w składzie ropy w Biełgorodzie w Rosji doszło na skutek działań sił ukraińskich.
Według Kozyckiego, zatrzymany "przybył do Lwowa z zadaniem przeprowadzenia rekonesansu na zachodniej Ukrainie".
Szef Lwowskiej Obwodowej Administracji Wojskowej przekazał, że mężczyzna został poinformowany o grożącej mu karze za zdradę. Kozycki wezwał mieszkańców Lwowa do zgłaszania policji "podejrzanych osób".