Symbol "Z", umieszczany pierwotnie na rosyjskich pojazdach wojskowych zapewne dlatego, by nie myliły się one rosyjskim żołnierzom z ukraińskimi pojazdami wojskowymi (oba kraje używają poradzieckiego sprzętu), stał się nieformalnym symbolem agresji. W Rosji symbol "Z" jest obecnie używany do wyrażania poparcia dla rosyjskiej inwazji na Ukrainę.
Tymczasem resort sprawiedliwości Estonii chce zakazać stosowania tego znaku, podobnie jak np. wstążki Świętego Jerzego, która jest przez niektórych zakładana 9 maja, dla uczczenia zwycięstwa ZSRR w II wojnie światowej.
Czytaj więcej
Na moskiewskim stadionie Łużniki zorganizowano wiec-koncert z okazji ósmej rocznicy aneksji Krymu i Sewastopola. Przemawiał prezydent Rosji Władimir Putin. Z nieznanych przyczyn transmisja telewizyjna została przerwana w połowie jego wystąpienia.
Ustawa mogłaby wejść w życie przed 9 maja - zapowiedziała Lauri.
- Celem ustawy jest zakazanie wszelkich symboli wykorzystywanych do usprawiedliwienia agresji lub wzywających do wojny - zapowiedziała minister Lauri dodając, że osoby nie stosujące się do przepisów ustawy musiałyby liczyć się z grzywną. - W Kodeksie cywilnym jest przepis mówiący o pozbawieniu obywatelstwa za wspieranie agresji - przypomniała minister.