Rośnie liczba ofiar trzęsienia ziemia w Turcji i Syrii. Zginęło co najmniej 11 tys. osób

Oficjalna liczba ofiar trzęsienia ziemi w Turcji i Syrii skoczyła w środę do ponad 11 tys. osób. Pracujący na miejscu ratownicy ostrzegają, że liczba ta znacznie wzrośnie wraz z rodzinami wciąż uwięzionymi pod gruzami. Do Turcji wyleci personel medyczny polskiej armii.

Publikacja: 08.02.2023 09:27

Rośnie liczba ofiar trzęsienia ziemia w Turcji i Syrii. Zginęło co najmniej 11 tys. osób

Foto: AFP

W Turcji wielu ludzi spędziło drugą noc w niskich temperaturach śpiąc w swoich samochodach lub na ulicach pod kocami, obawiając się powrotu do budynków, które zostały naruszone podczas poniedziałkowego trzęsienia ziemi - najbardziej śmiertelne w kraju od 1999 roku.

"Gdzie są namioty, gdzie są ciężarówki z jedzeniem?" powiedziała 64-letni Melek, z miasta Antakya, dodając, że nie widziała żadnych ekip ratunkowych.

- Nie widzieliśmy tu żadnej dystrybucji żywności w przeciwieństwie do poprzednich katastrof w naszym kraju. Przeżyliśmy trzęsienie ziemi, ale tutaj umrzemy z powodu głodu lub zimna - dodała.

Służby z każdą godziną podają coraz większą liczbę ofiar. W środę rano tureckie władze poinformowały, że oficjalnie potwierdzono śmierć ok. 8,5 tys. osób. W Syrii liczba ofiar wzrosła do co najmniej 2 530.

Prezydent Turcji Tayyip Erdogan ogłosił stan wyjątkowy w 10 prowincjach, ale mieszkańcy kilku zniszczonych tureckich miast wyrazili gniew i rozpacz z powodu, jak twierdzą, powolnej i nieodpowiedniej reakcji władz.

Pierwsze trzęsienie uderzyło tuż po godzinie 4 rano w poniedziałek, w nocy w środku zimy, dając śpiącym mieszkańcom mało szans na reakcję.

Czytaj więcej

Talibowie wyślą pomoc do Turcji i Syrii po trzęsieniu ziemi

Erdogan, który przygotowuje się do majowych wyborów, ma odwiedzić w środę zniszczone tereny.

Władze Turcji twierdzą, że około 13,5 miliona ludzi zostało dotkniętych katastrofą na obszarze rozciągającym się na długości około 450 km od Adany na zachodzie do Diyarbakiru na wschodzie - większym odległość między Amsterdamem i Paryżem.

Trzęsienie ziemi, po którym kilka godzin później nastąpiło drugie, prawie tak samo silne, przewróciło tysiące budynków, w tym szpitale, szkoły i bloki mieszkalne, zraniło dziesiątki tysięcy osób i pozostawiło niezliczoną liczbę ludzi bez dachu nad głową w Turcji i północnej Syrii.

Ratownicy z trudem docierają do niektórych najbardziej dotkniętych obszarów. Prowadzenie akcji utrudniają zniszczone drogi, trudne warunki pogodowe oraz brak ciężkiego sprzętu. Na niektórych obszarach brakuje paliwa i elektryczności.

Przedstawiciele organizacji pomocowych wyrazili szczególne zaniepokojenie sytuacją w Syrii, gdzie potrzeby humanitarne są już większe niż kiedykolwiek od wybuchu konfliktu, który podzielił naród.

Szef Światowej Organizacji Zdrowia powiedział, że akcje ratunkowe to wyścig z czasem, a szanse na znalezienie żywych ludzi maleją z każdą minutą.

W środę decyzję o zaangażowaniu polskiego wojska w akcję ratunkową ogłosił minister obrony Mariusz Błaszczak.

"Wojsko Polskie pomoże Turcji w walce ze skutkami trzęsienia ziemi. Dzis kierujemy tam personel medyczny z Wojskowego Szpitala Polowego z Wrocławia, łącznie 52 osoby, w tym lekarze, pielęgniarki i ratownicy medyczni. Do Turcji wyleci także mobilny punkt pomocy wraz z wyposażeniem" - napisał na Twitterze.

W 2011 roku trzęsienie ziemi o magnitudzie 9,0 u północno-wschodnich wybrzeży Japonii wywołało tsunami, zabijając prawie 20 000 osób. Trzęsienie ziemi o magnitudzie 7,8 w Nepalu 2015 roku zabiło ponad 8 800 osób.

W Turcji wielu ludzi spędziło drugą noc w niskich temperaturach śpiąc w swoich samochodach lub na ulicach pod kocami, obawiając się powrotu do budynków, które zostały naruszone podczas poniedziałkowego trzęsienia ziemi - najbardziej śmiertelne w kraju od 1999 roku.

"Gdzie są namioty, gdzie są ciężarówki z jedzeniem?" powiedziała 64-letni Melek, z miasta Antakya, dodając, że nie widziała żadnych ekip ratunkowych.

Pozostało 87% artykułu
Klęski żywiołowe
Indonezja: Kolejny wybuch wulkanu. "Dziesięciokilometrowa kolumna popiołu"
Klęski żywiołowe
Ogromne pożary w pobliżu Los Angeles. Tysiące osób ewakuowano
Klęski żywiołowe
Cały kraj bez prądu. Znowu
Klęski żywiołowe
Powódź Hiszpanii: Władze wyślą z pomocą jeszcze więcej żołnierzy
Materiał Promocyjny
Big data pomaga budować skuteczne strategie
Klęski żywiołowe
Śmiertelne żniwo powodzi w Hiszpanii. Kto zawinił?
Materiał Promocyjny
Seat to historia i doświadczenie, Cupra to nowoczesność i emocje