Według ministra Iqbala świat ma obowiązek pomóc Pakistanowi, który zmaga się obecnie ze skutkami zmian klimatu wywołanych przez działania człowieka.
Powódź, jaka nawiedziła Pakistan, to efekt wyjątkowo obfitych deszczy monsunowych, które podmyły drogi, zalały pola, uszkodziły mosty. W wyniku intensywnych opadów i powodzi zginęło co najmniej tysiąc osób, a skutki powodzi odczuwają ponad 33 mln mieszkańców Pakistanu - 15 proc. populacji kraju.
Iqbal nazwał powódź "spowodowaną przez zmiany klimatu katastrofą humanitarną o gigantycznej skali".
- Jak dotąd mamy tylko wstępne szacunki, które są ogromne, mówimy o kwocie większej niż 10 mld dolarów - stwierdził Iqbal, który w rozmowie z agencją Reutera mówił o kosztach powodzi.
- Jak dotąd straciliśmy 1 000 ludzkich istnień. Uszkodzonych jest blisko miliona domów - dodał minister.