Porozumienie Chin i USA łagodzi konflikt, ale go nie kończy

Umowa handlowa pierwszej fazy wygląda na razie na sukces prezydenta Trumpa. Oczywiście, o ile Chiny się do niej zastosują.

Publikacja: 16.01.2020 21:00

Porozumienie Chin i USA łagodzi konflikt, ale go nie kończy

Foto: AFP

S&P/ASX 200, czyli główny indeks giełdy australijskiej, ustanowił w czwartek rekord na fali optymizmu związanego z amerykańsko-chińskim porozumieniem handlowym. Reakcje rynków akcji w Azji i Europie na tę umowę były jednak dalekie od entuzjazmu. Chiński indeks Shanghai Composite stracił 0,5 proc., a japoński Nikkei 225 zamknął się tylko 0,07 proc. na plusie.

Większość europejskich indeksów lekko zyskiwała, a sesja w USA zaczęła się od wzrostów, po tym jak dzień wcześniej przyniosła rekordy Dow Jones Industrial i S&P 500. Ceny soi spadły jednak do najniższego poziomu od miesiąca, bo traderzy uznali, że w umowie znalazło się zbyt wiele niejasności.

– Wierzymy, że porozumienie wspiera pozytywne perspektywy dla ryzykownych aktywów, a szczególnie akcji z rynków wschodzących. Jednakże jest też ważne, by inwestorzy rozumieli ograniczenia tej umowy. Zapewnia ona raczej częściowe uspokojenie niż koniec napięć handlowych –twierdzi Mark Haefele, dyrektor inwestycyjny w UBS Wealth Management.

Tekst umowy handlowej przewiduje, że Chiny zwiększą w ciągu najbliższych dwóch lat zakupy amerykańskich produktów za ponad 200 mld dol. Z tego 42 mld dol. ma przypaść na produkty rolne, 52,4 mld dol. na surowce energetyczne, 77,7 mld dol. na dobra przemysłowe, a 37,9 mld dol. na usługi. Nie ma tam jednak konkretnych kwot dotyczących poszczególnych towarów takich jak soja.

Chiny mają też w ciągu 30 dni od wejścia umowy w życie przedstawić plan działania w celu zwiększenia ochrony amerykańskiej własności intelektualnej. Jeśli USA uznają, że ChRL nie wypełnia umowy, będą mogły podnieść cła na chińskie produkty.

– W roku wyborczym prezydent Trump może zaprezentować to jako wygraną amerykańskich producentów i farmerów. Zachowuje też duży „lewar" wobec Chin w przypadku przyszłych umów, które mogą zostać wynegocjowane – uważa Rebecca Harding, prezes firmy Coriolis Technologies. – Sprawy związane z kradzieżą własności intelektualnej i zagrożeniami dla bezpieczeństwa USA zostały jednak wypchnięte do kolejnej umowy, która raczej nie powstanie przed wyborami prezydenckimi – dodaje.

S&P/ASX 200, czyli główny indeks giełdy australijskiej, ustanowił w czwartek rekord na fali optymizmu związanego z amerykańsko-chińskim porozumieniem handlowym. Reakcje rynków akcji w Azji i Europie na tę umowę były jednak dalekie od entuzjazmu. Chiński indeks Shanghai Composite stracił 0,5 proc., a japoński Nikkei 225 zamknął się tylko 0,07 proc. na plusie.

Większość europejskich indeksów lekko zyskiwała, a sesja w USA zaczęła się od wzrostów, po tym jak dzień wcześniej przyniosła rekordy Dow Jones Industrial i S&P 500. Ceny soi spadły jednak do najniższego poziomu od miesiąca, bo traderzy uznali, że w umowie znalazło się zbyt wiele niejasności.

Handel
Dyskonty zdobyły rynek, ale klienci mogą mieć mniejszy wybór
Handel
Dyskonty tną ofertę, ale wojna cenowa szybko się nie skończy
Handel
Sieć dyskontów z Malezji otwiera pierwszy polski sklep w Zabrzu
Handel
Polacy mogą zaskoczyć rynek wydatkami w listopadzie
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Handel
Znana sieć sklepów z artykułami wyposażenia wnętrz w tarapatach. Wkroczył sąd