Nowy szlaban USA na eksport do Rosji, Chin i Wenezueli

Od poniedziałku obowiązują nowe ograniczenia USA w eksporcie amerykańskich towarów na rynki Rosji, Chin i Wenezueli. Chodzi o utrudnienie tym krajom dostępu do amerykańskich wysokich technologii, które mogą być wykorzystane w siłach zbrojnych.

Aktualizacja: 30.06.2020 13:25 Publikacja: 30.06.2020 12:39

Prezydent USA Donald Trump

Prezydent USA Donald Trump

Foto: AFP

„Niektóre organizacje w Rosji, Chinach i Wenezueli próbują omijać amerykańskie regulacje eksportowe i podważać interesy USA w ogóle. Dlatego będziemy chcieli upewnić się, że technologie amerykańskie nie wpadną w niepowołane ręce ”- tłumaczył wprowadzenie nowych ograniczeń sekretarz ds. handlu Wilbur Ross, cytowany w komunikacie Białego Domu.

Nowe zasady poszerzają interpretację pojęcia „zastosowania wojskowego”. Teraz ta definicja obejmuje wszystkie towary, których zakup przyczynia się „do rozwoju i tworzenia produktów wojskowych". Biały Dom zwiększył listę produktów, które będą wymagały licencji na eksport do Chin, Rosji i Wenezueli.

Na liście znalazł się m.in. sprzęt i oprogramowanie do obsługi reaktorów jądrowych, urządzenia półprzewodnikowe, sprzęt pomiarowy i inny, który według władz amerykańskich „może być wykorzystywany do celów wojskowych".

Dokument szczególnie zaostrza wymagania dotyczące wydawania pozwoleń na wywóz amerykańskich produktów podwójnego zastosowania i produktów wojskowych do Chin. Zdaniem Białego Domu należy zwrócić większą uwagę na „użytkowników końcowych w ChRL” z powodu „powszechnego łączenia sektorów cywilnego i wojskowego w Chinach”.

Amerykanie informują, że w odniesieniu do Rosji i Wenezueli podobne wymagania zostały wprowadzone w 2014 r. Według służby prasowej Departamentu Handlu USA, zmiany w handlu z ChRL zostały wprowadzone w celu „rozszerzenia ograniczeń na końcowych użytkowników wojskowych we wszystkich trzech krajach”.

Do tej pory amerykańskie firmy mogły dostarczać różne kategorie towarów do struktur wojskowych Chin, pod warunkiem, że materiały te nie były przeznaczone do celów wojskowych. Teraz takiej możliwości nie będzie.

„Niektóre organizacje w Rosji, Chinach i Wenezueli próbują omijać amerykańskie regulacje eksportowe i podważać interesy USA w ogóle. Dlatego będziemy chcieli upewnić się, że technologie amerykańskie nie wpadną w niepowołane ręce ”- tłumaczył wprowadzenie nowych ograniczeń sekretarz ds. handlu Wilbur Ross, cytowany w komunikacie Białego Domu.

Nowe zasady poszerzają interpretację pojęcia „zastosowania wojskowego”. Teraz ta definicja obejmuje wszystkie towary, których zakup przyczynia się „do rozwoju i tworzenia produktów wojskowych". Biały Dom zwiększył listę produktów, które będą wymagały licencji na eksport do Chin, Rosji i Wenezueli.

Handel
Dyskonty zdobyły rynek, ale klienci mogą mieć mniejszy wybór
Handel
Dyskonty tną ofertę, ale wojna cenowa szybko się nie skończy
Handel
Sieć dyskontów z Malezji otwiera pierwszy polski sklep w Zabrzu
Handel
Polacy mogą zaskoczyć rynek wydatkami w listopadzie
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Handel
Znana sieć sklepów z artykułami wyposażenia wnętrz w tarapatach. Wkroczył sąd