AliExpress juz zapowiada na listopad trzy duże akcje pod znakiem promocji, zaczynając je z początkiem listopada pod hasłem Choise Day. Następnie 11 listopada rozpocznie się tzw. Dzień Singla, czyli globalny festiwal zakupów w ramach całej grupy Alibaba. Na koniec miesiąca zaś odbędzie kolejna akcja już pod hasłem Black Friday, co wielu sprzedawców, zwłaszcza internetowych, wykorzystuje w promocji niemal cały miesiąc.
Walka na promocje
Trudno się dziwić takiemu nastawieniu handlowców w świetle danych o nastrojach konsumenckich. – Obawy polskich konsumentów cały czas utrzymują się na wysokim poziomie, bądź nawet rosną. Dziś 80 proc. Polaków martwi się o rosnące koszty utrzymania (wzrost z 77 proc. rok temu), 72 proc. obawia się eskalacji konfliktów zbrojnych (55 proc.). To oznacza wysoki poziom niepewności i ostrożności przekładające się na nasze decyzje zakupowe – mówi Rafał Reif, Partner EY Polska, lider sektora produktów konsumenckich i handlu detalicznego.
Z perspektywy sprzedawców każda okazja jest wiec dobra, aby próbować zachęcić konsumentów do zakupów. – Rozpoczynający się w listopadzie Festiwal Zakupów 11.11 to początek przedłużonego okresu świątecznych zakupów, który potrwa do końca roku. Dzięki dużym rabatom na szeroki wybór topowych marek i modnych produktów, w tym takich pochodzących od lokalnych polskich sprzedawców, usuwamy bariery dla większej liczby Polaków – mówi Gary Topp, dyrektor handlowy, AliExpress na Europę.
Platforma niedawno otworzyła się dla polskich sprzedawców, którzy mogą teraz oferować swoje produkty zarówno lokalnie, jak i na arenie międzynarodowej. – Choć minęły dwa miesiące nasze obroty generowane w ten sposób to już niemal 1 mln zł – mówi Sławomir Siergiejczyk z Brand Distribution Group.
Podkreśla, że o ile kilka lat temu głównym kryterium wyboru towarów online byłą wygoda, to obecnie dla 65 proc. Polaków jest to ponownie cena. – I na nią sprzedawcy rywalizują – dodaje.