7-Eleven szykuje ofensywę w Europie. Żabka może mieć problemy

Największa na świecie sieć sklepów convenience ujawniła strategię ekspansji na najbliższe lata. W planach wejście na ponad 10 rynków i rozwój w Europie. To zagrożenie dla Żabki.

Publikacja: 13.06.2024 14:34

Japońska sieć detaliczna 7-Eleven szuka partnerów w Europie

Japońska sieć detaliczna 7-Eleven szuka partnerów w Europie

Foto: Bloomberg

Japońska firma Seven&I Holdings, właściciel 7-Eleven, potwierdziła zeszłoroczne doniesienia o poszukiwaniu partnerów do wejścia na rynki europejskie. Podczas spotkania z inwestorami ujawniono, że koncern chce wejść do 2030 roku na ponad 10 nowych rynków, a nacisk ma być położony na ekspansję w Europie i Ameryce Łacińskiej.

Obecnie w Europie 7-Eleven jest obecna w Danii, Norwegii i Szwecji. Była już obecna na brytyjskim rynku, ale wycofała się z niego jeszcze w XX wieku. Globalnie sieć ma prawie 85 tysięcy sklepów, ale do 2030 roku chce zwiększyć ich liczbę do 100 tysięcy. W naturalny sposób wiąże się to z koniecznością wchodzenia na nowe rynki.

Czytaj więcej

Żabka skoczyła do Rumunii. Pięć pierwszych sklepów pod nową marką

7-Eleven przejmie Żabkę czy będzie z nią konkurować?

Polska jest prawdopodobnie na liście rynków, którym 7-Eleven się przygląda pod kątem perspektyw rozwoju. Według serwisu Better Retailing, ma się na tej liście znajdować 20 krajów, z których finalnie wybranych zostanie około 10. Wejście do Polski oznaczałoby dla Żabki, absolutnego lidera convenience na naszym rynku albo problemy albo zmianę szyldu. Obecny właściciel, którym jest fundusz inwestycyjny CVC Capital Partners prędzej czy później będzie chciał zdyskontować inwestycję i potencjalnie mógłby sprzedać Żabkę Seven&I Holdings. Jak zauważa serwis Wiadomości Handlowe, o takim scenariuszu branża spekuluje w Polsce od lat.

Jednak są też alternatywy – Seven&I Holdings mógłby przejąć mniejszą sieć Carrefour Express, ale to oznaczałoby, że na dogonienie lidera czyli Żabki szanse byłyby znikome – polski rynek po prostu nie pomieści tyle kolejnych sklepów tego typu. Co oczywiście nie oznacza, że 7-Eleven nie mogłaby walczyć o klienta, wypowiadając bezwzględną wojnę cenową. Raczej nie wchodzi za to w rachubę budowanie sieci od zera.

Walka z Żabką poza Polską

Ale nawet jeżeli 7-Eleven nie będzie chciało budować swojej sieci w Polsce, to nie musi to oznaczać, że Żabka nie będzie miała problemów przez ekspansję wywodzącej się z USA japońskiej sieci. Żabka rozpoczęła już bowiem międzynarodową ekspansję – w Rumunii otwarto właśnie pierwsze sklepy Froo, a w Niemczech działają już dwa autonomiczne sklepy w formacie Żabka Nano.

Wejście 7-Eleven na któryś z tych rynków oznaczałoby, że ekspansja Żabki byłaby znacznie utrudniona, gdyż międzynarodowy konkurent dysponuje olbrzymim kapitałem i doświadczeniem. Jednak do ujawnienia szczegółowych planów, tak naprawdę jedyne co można robić, to spekulować na temat planów wywodzącej się z USA japońskiej marki sklepów. 

Japońska firma Seven&I Holdings, właściciel 7-Eleven, potwierdziła zeszłoroczne doniesienia o poszukiwaniu partnerów do wejścia na rynki europejskie. Podczas spotkania z inwestorami ujawniono, że koncern chce wejść do 2030 roku na ponad 10 nowych rynków, a nacisk ma być położony na ekspansję w Europie i Ameryce Łacińskiej.

Obecnie w Europie 7-Eleven jest obecna w Danii, Norwegii i Szwecji. Była już obecna na brytyjskim rynku, ale wycofała się z niego jeszcze w XX wieku. Globalnie sieć ma prawie 85 tysięcy sklepów, ale do 2030 roku chce zwiększyć ich liczbę do 100 tysięcy. W naturalny sposób wiąże się to z koniecznością wchodzenia na nowe rynki.

Handel
Dyskonty zdobyły rynek, ale klienci mogą mieć mniejszy wybór
Handel
Dyskonty tną ofertę, ale wojna cenowa szybko się nie skończy
Handel
Sieć dyskontów z Malezji otwiera pierwszy polski sklep w Zabrzu
Handel
Polacy mogą zaskoczyć rynek wydatkami w listopadzie
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Handel
Znana sieć sklepów z artykułami wyposażenia wnętrz w tarapatach. Wkroczył sąd