Sklepy nadal znikają tysiącami, a duże sieci idą jak burza

Od początku 2023 r. zamknięto niemal 2,3 tys. sklepów. Kolejne ponad 8 tys. zawiesiło działalność, wierząc w lepsze czasy.

Aktualizacja: 06.11.2023 06:36 Publikacja: 06.11.2023 03:00

Sklepy nadal znikają tysiącami, a duże sieci idą jak burza

Foto: Adobe Stock

Na koniec września liczba sklepów w Polsce spadła kolejny rok z rzędu i wyniosła nieco poniżej 370 tys. – wynika z najnowszych danych Dun & Bradstreet zebranych specjalnie dla „Rzeczpospolitej”. Liczba placówek skurczyła się o ponad 10 tys. – zlikwidowano blisko 2,3 tys. sklepów detalicznych, a jednocześnie tylko w 2023 roku swoją działalność zawiesiło ponad 8,1 tys. kolejnych.

– Dane dotyczące handlu detalicznego mogą stanowią odzwierciedlenie nie tylko popytu i podaży na polskim rynku, lecz także odzwierciedlają zachodzące zmiany i trendy w polskim społeczeństwie – mówi Tomasz Starzyk, rzecznik Dun & Bradstreet.

Większość nadal traci

Firma podaje, że po trzech kwartałach 2023 r. największe spadki liczby placówek notują takie sektory handlu detalicznego jak sprzedaż artykułów tytoniowych, gdzie ubyło ich 3,8 proc., sklepy z artykułami piśmienniczymi (–2,8 proc.), rybne (–2,2 proc.), a także te z dywanami i tekstyliami, obuwnicze (spadki po 1,8 proc.).

Czytaj więcej

Żywność na świecie nadal tanieje. Produkcja zbóż ma być rekordowa

Z niedawnego raportu firmy wynika, że właściciele sklepów i detaliści jako główny powód swoich kłopotów finansowych wskazują wzrost kosztów prowadzenia działalności gospodarczej – to ocena aż 37 proc. badanych. 34 proc. wskazało na słabnący popyt, a co czwarty – na presję budżetową i kosztową, wzrost kosztów energii i rosnące podatki.

– Również 23 proc. polskich detalistów wskazuje na obawę o cyberbezpieczeństwo. Głównie to właściciele sklepów internetowych i handlujący w internecie – mówi Tomasz Starzyk. – To też pokazuje siłę polskiego handlu w sieci. Polski handel detaliczny dobija drożyzna, inflacja i koszty – dodaje.

Największa grupa to sklepy spożywcze – na koniec września było ich ponad 91 tys. Od grudnia ich liczba spadła o ponad 600, a ponad 1,5 tys. zawiesiło w tym czasie działalność. Firma zauważa, że większość działalności została zawieszona we wrześniu, tuż przed parlamentarnymi wyborami w Polsce, co może sugerować, że duża część przedsiębiorców zdecydowała się na zawieszenie działalności i czeka na nowy rząd oraz zapowiedziane przez partie opozycyjne zmiany w prawie i całkowite lub częściowe odblokowanie handlu w niedzielę.

Sieci idą jak burza

Na razie jednak koniunktura w handlu jest słaba i większość Polaków ogranicza nawet podstawowe wydatki, co skutkuje pierwszym od lat ilościowym spadkiem sprzedaży. Jednak duże sieci nawet w tak trudnym otoczeniu się rozwijają. Tym samym powiększają swoją przewagę nad mniejszymi graczami rynkowymi.

– Nasza sieć sprzedaży liczy w tej chwili ponad 850 sklepów ulokowanych na terenie całego kraju. Otwieramy kilkadziesiąt obiektów rocznie i takie tempo ekspansji planujemy utrzymać, rozwijając się w sposób organiczny – mówi Aleksandra Robaszkiewicz, rzecznik Lidl Polska. – Budujemy nowe sklepy zarówno w dużych miastach, jak i mniejszych miejscowościach: dbamy o to, aby jak najwięcej osób mogło korzystać z naszej oferty. Inwestujemy w miejscach dobrze skomunikowanych, stwarzających możliwość budowy komfortowego parkingu – dodaje.

Czytaj więcej

Zakupy online mogą mocno przyspieszyć w końcówce roku

Sektor dyskontów rośnie oczywiście najszybciej. – Jesteśmy największą siecią handlową w Polsce, a nasze sklepy codziennie odwiedza ponad 5 mln klientów. W związku z tym stale rozwijamy się, otwierając placówki w nowych lokalizacjach oraz remontując sklepy w oparciu o nowoczesne, ekologiczne standardy – mówi Anna Trociewicz, specjalistka ds. komunikacji korporacyjnej w sieci Biedronka. – Od początku 2023 r. otworzyliśmy 92 nowe placówki oraz wyremontowaliśmy 270. Liczba sklepów stacjonarnych to obecnie 3473. Dodatkowo realizujemy dostawy do domów klientów w ramach usługi BIEK z 16 minicentrów dystrybucyjnych na terenie Warszawy, Łodzi, Krakowa, Gdańska, Poznania i Wrocławia – dodaje. Firma podtrzymuje prognozę przyrostu liczby sklepów w najbliższych miesiącach.

Z kolei sieć Aldi ma w Polsce już niemal 300 sklepów. – Jako sieć jesteśmy dziś obecni w każdym województwie i chcemy także zagościć w większości polskich domów. Nasi klienci wiedzą, że w naszych sklepach znajdą lokalne i międzynarodowe produkty wysokiej jakości – przekonuje Kinga Abramik, kierownik sprzedaży Aldi w Polsce.

Szansa na zmianę

Firmy oczekują poprawy koniunktury, choć nadal trudno powiedzieć, kiedy można się tego spodziewać. Jak wynika z najnowszego Barometru Nastrojów Konsumenckich firmy GfK – an NIQ Company, w październiku ten wskaźnik w Polsce niemal nie drgnął. To już szósty z rzędu miesiąc, w którym uśredniony wynik utrzymuje się na podobnym poziomie. Analitycy zwracają uwagę, że ewentualnych zmian można oczekiwać w kolejnych dwóch miesiącach, już po uwzględnieniu reakcji na wybory parlamentarne, oraz w intensywnym okresie przedświątecznym. Wpływ na wciąż ujemny wynik barometru ma m.in. utrzymująca się obawa części społeczeństwa związana z potencjalnym wzrostem bezrobocia. Spodziewa się go 36 proc. badanych. Ponad 75 proc. Polaków jest również zdania, że w najbliższych miesiącach ceny będą rosnąć.

– Wybory parlamentarne, które odbyły się cztery dni po zakończeniu naszego badania, mogą mocno namieszać w wynikach listopadowych i trudno jednoznacznie przewidzieć, w którą stronę – mówi Michał Pawełczyk, starszy menedżer ds. projektów w GfK – an NIQ Company. – Polskie społeczeństwo jest dziś silnie spolaryzowane, a okres kształtowania się rządu oraz kolejne tygodnie po wyborach mogą wyraźnie wpłynąć na emocje oraz nastroje konsumentów. Zarówno dla nas, badaczy rynkowych, jak i dla branży handlowej to interesujący okres, z którego można wyciągnąć wiele wniosków – dodaje Pawełczyk.

Na koniec września liczba sklepów w Polsce spadła kolejny rok z rzędu i wyniosła nieco poniżej 370 tys. – wynika z najnowszych danych Dun & Bradstreet zebranych specjalnie dla „Rzeczpospolitej”. Liczba placówek skurczyła się o ponad 10 tys. – zlikwidowano blisko 2,3 tys. sklepów detalicznych, a jednocześnie tylko w 2023 roku swoją działalność zawiesiło ponad 8,1 tys. kolejnych.

– Dane dotyczące handlu detalicznego mogą stanowią odzwierciedlenie nie tylko popytu i podaży na polskim rynku, lecz także odzwierciedlają zachodzące zmiany i trendy w polskim społeczeństwie – mówi Tomasz Starzyk, rzecznik Dun & Bradstreet.

Pozostało 90% artykułu
Handel
Dyskonty zdobyły rynek, ale klienci mogą mieć mniejszy wybór
Handel
Dyskonty tną ofertę, ale wojna cenowa szybko się nie skończy
Handel
Sieć dyskontów z Malezji otwiera pierwszy polski sklep w Zabrzu
Handel
Polacy mogą zaskoczyć rynek wydatkami w listopadzie
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Handel
Znana sieć sklepów z artykułami wyposażenia wnętrz w tarapatach. Wkroczył sąd