Na ERLI maj także był rekordowy, co znajduje swoje odzwierciedlenie w wynikach sprzedaży – platforma zanotowała w tym miesiącu wzrost liczby transakcji o ponad 180 proc. r./r. – mówi Katarzyna Kierach, dyrektor marketingu Erli.pl. – Od początku roku do końca czerwca liczba zarejestrowanych klientów wzrosła o ponad 40 proc., przekraczając 2 mln kont. Do niemal 6,5 mln z kolei wzrosła liczba użytkowników, którzy co miesiąc odwiedzają serwis zakupowy – dodaje.
Czerwiec natomiast tradycyjnie już wypada nieco słabiej niż maj, także według BaseLinker. – Duża baza osiągnięta we wcześniejszym miesiącu, a także rozpoczynające się wakacje miały wpływ na tradycyjnie niższy poziom zakupów. Jednakże w ujęciu rocznym e-handel w tym miesiącu wciąż notuje wzrost o ponad 10 proc., zwiększając średnią wartość koszyka oraz liczbę zamówień – mówi Katarzyna Kierach. – U nas liczba transakcji w czerwcu br. wzrosła o niemal 155 proc. r./r. – dodaje.
Czas oszczędzania
– Mimo częstszych zakupów online koszyki są skromniejsze, a Polacy wykazują się większą oszczędnością – mówi Dawid Cichy, szef sprzedaży w Tpay. Zauważa też, że zmieniające się oczekiwania i zachowania zakupowe konsumentów wymagają aktualizacji strategii sprzedaży wśród właścicieli e-commerce’ów. – Chociaż w dobie galopującej inflacji obniżki cen lub atrakcyjne promocje bywają trudnym tematem, trzeba zwrócić uwagę również na to, że coraz bardziej świadomi e-konsumenci stawiają także na prosty i intuicyjny proces zakupowy oraz szybkie i wygodne metody płatności – mówi Dawid Cichy.
– W najbliższym czasie spodziewamy się wzrostu zainteresowania m.in. płatnościami ratalnymi i odroczonymi. Wszystko to finalnie składa się na zbudowanie pozytywnych doświadczeń zakupowych, a w efekcie może przełożyć się również na lepsze nastroje konsumenckie – dodaje.
– W segmencie e-commerce obserwujemy stabilność, a nawet wzrosty zamiast spadków. Średnia wartość koszyka pozostaje na stałym poziomie, a nasz sklep internetowy odnotowuje wzrost obrotów – mówi Joanna Mróz, kierownik ds. projektów e-commerce w Miraculum. – Równocześnie zauważyliśmy rosnące zainteresowanie naszymi cyklicznymi promocjami, co sugeruje, że klienci poszukują oszczędności. W odpowiedzi na to zwiększone zapotrzebowanie wprowadziliśmy do naszej oferty produkty tzw. outletowe – dodaje. Według niej firma obserwuje, że klienci chętnie nabywają produkty z krótkim terminem ważności oraz z wyprzedaży.
Sklepy widzą dołek
– W pierwszym półroczu na naszym serwisie z bielizną Intymna odnotowaliśmy ponad 25-proc. wzrost ilości transakcji. Średnia wartość produktu wzrosła o kilka procent, tak samo jak wartość całego koszyka. O ile wzrost ilości transakcji jest dla nas satysfakcjonujący, o tyle wzrost wartości koszyka o kilka procent przy kilkunastoprocentowej inflacji nie jest w pełni zadowalający – mówi Piotr Suchodolski, wiceprezes ds e-commerce i marketingu Grupy Modne Zakupy.