Jak dowiedziała się "Rzeczpospolita", Biedronka rozszerza właśnie współpracę z aplikacją Too Good To Go, by zmniejszyć skalę marnowania jedzenia. Testy trwały długo, ale teraz w całym kraju także w tej sieci można kupić paczki z produktami o krótkich terminach przydatności. W innym wypadku często musiałyby trafić do śmieci. To poważny problem, ponieważ w Polsce żywność jest marnowana na ogromną skalę - to niemal 5 mln ton rocznie. Najwięcej marnują żywności gospodarstwa domowe, przypada na nie aż 60 proc. tej liczby.
W przypadku wystąpienia nadwyżek w sklepach sieci Biedronka użytkownicy aplikacji Too Good To Go będą mogli kupić paczki niespodzianki za 1/3 ceny wyjściowej. W paczkach znajdą się produkty jak warzywa, owoce, pieczywo, a także paczkowane: wędliny, mięsa, ryby, gotowe dania.
Czytaj więcej
W Polsce mamy nadal problem z nadmiernym wyrzucaniem żywności. Pozytywne zmiany zacząć może inflacja, zmuszając konsumentów do zastanowienia się, czy warto w ten sposób tracić pieniądze.
Konsumenci sięgają po tańsze zamienniki
- Żywność z bliskim terminem przydatności do spożycia przekazywana jest organizacjom pożytku publicznego. Współpracujemy z ponad 140 OPP na terenie całej Polski. Prowadzimy kompleksowe działania, począwszy od akcji edukacyjnych, przez współpracę z organizacjami pomocowymi, a także budujemy partnerstwa z takimi inicjatywami jak Too Good To Go – mówi Agnieszka Koc, dyrektor ochrony środowiska w sieci Biedronka.
Inne sieci także rozwijają podobne projekty. - Od początku działalności w 2019 r. w Polsce użytkownicy uratowali ponad 6 mln posiłków, które w innym wypadku trafiłyby do kosza. Uratowanie 1 miliona posiłków zajęło prawie 2 lata. W ciągu kolejnych 2 lat liczba ta wyniosła już 5 milionów - mówi Anna Kurnatowska, dyrektor Too Good To Go w Polsce. - W 2022 r. dołączyło do nas o 42 proc. więcej punktów gastronomicznych niż w 2021 roku. Obecnie w Polsce swoje nadwyżki żywności udostępnia ponad 4,5 tys. partnerów - dodaje.