Ostatnie lata upłynęły pod znakiem dwucyfrowego tempa wzrostu handlu internetowego, który dodatkowo poszybował podczas pandemii – w niektórych sektorach obroty nawet podwajały się. Rynek wciąż rośnie, ale ten rok przynosi już wyraźne spowolnienie, niektórzy sprzedawcy mówią o spadku obrotów.
Wojna zrobiła swoje
Branża liczy, że to jednak chwilowe zjawisko, wywołane również pogorszeniem nastrojów konsumenckich w efekcie wojny w Ukrainie jak i otwarcia gospodarki. – Całkowite zniesienie obostrzeń pandemicznych z pewnością skłoniło pewną grupę konsumentów do powrotu do fizycznego odwiedzania sklepów jako preferowanej formy zakupów – mówi Rafał Gadomski, prezes Advox Studio. – Nie sposób zapomnieć także o wojnie za wschodnią granicą. Uciekający przed nią Ukraińcy spowodowali zwiększone zapotrzebowanie m.in. na żywność, w Polsce przeważnie kupowaną w trybie stacjonarnym – dodaje, podkreślając, że nie można zapominać o bardzo wysokiej inflacji, która powoduje szybki wzrost cen w sklepach, co zmienia nawyki konsumenckie, zachęcając do wyboru jedynie bardziej potrzebnych na co dzień produktów.
– Rynek diametralnie się zmienił przez ostatnie trzy miesiące za sprawą wojny w Ukrainie. Przebywający w Polsce Ukraińcy najczęściej dokonują zakupów stacjonarnych, bo ich koszyk zakupowy składa się głównie z produktów pierwszej potrzeby, a te najłatwiej nabyć w tradycyjny sposób – mówi Aleksandra Szarmach, dyrektor sprzedaży i marketingu w spółce Nethansa, która wprowadza firmy na Amazona. – Z każdym tygodniem zmieniają się potrzeby ludzi, którzy niemal cały swój dobytek zostawili po drugiej stronie granicy. E-commerce może zdobyć ich zaufanie, projektując ukraińskojęzyczne wersje i dostosowując systemy płatności – dodaje.
Dlatego kryzys w sprzedaży powinien się niedługo odwrócić. – To tylko przejściowa sytuacja. Na rozwój rynku e-commerce trzeba patrzeć w dłuższej perspektywie niż ujęcie miesiąc do miesiąca, a nawet rok do roku. Pamiętajmy też o wszelkich prognozach i makroanalizach, które wskazują, że branża ta rośnie – mówi Paweł Szukalski, członek zarządu Comperia.pl.