30 proc. Polaków odpowiedziało, że prezenty, w większości lub wszystkie, kupi w sklepach stacjonarnych – wynika z badania agencji badawczej IQS, które „Rzeczpospolita" opisuje jako pierwsza. W przypadku zakupów online wskazało je jako najważniejsze 29 proc. ankietowanych, co pokazuje, jak wielki przełom w zwyczajach zakupowych dokonał się w ostatnich dwóch latach z powodu pandemii. Wygląda na to, że to trend, który zostanie z nami na długo.
– Co czwarty Polak deklaruje zakup większości upominków online. Jeszcze większy odsetek podzieli zakup prezentów pół na pół pomiędzy sklepy stacjonarne i internetowe. Najwięcej takich odpowiedzi było w grupie wiekowej 35–44 lata; to w dużym stopniu mieszkańcy dużych miast – mówi Beata Sadowska, menedżer PR i marketingu w agencji badawczej IQS. Badanie wykonano na platformie Omnisurv by IQS na przełomie listopada i grudnia.
Rower z internetu
Zmiany sięgają coraz głębiej i, co ciekawe, w największym stopniu skok liczby kupujących online widać w starszych grupach wiekowych, co można tłumaczyć większymi obawami przed zakażeniem koronawirusem. – Zakup prezentów i ozdób na tegoroczne święta wyłącznie przez internet deklaruje łącznie zaledwie 4 proc. Polaków. Aż 7 proc. takich odpowiedzi było w grupie 55–65 lat i tylko 1 proc. w grupie 18–24 lat, czyli osób młodych, które zazwyczaj najchętniej korzystają z oferty sklepów internetowych – dodaje Beata Sadowska.
Także Deloitte w swoim dorocznym badaniu świątecznym podaje, że Polacy planują wydać 47 proc. swojego planowanego świątecznego budżetu przez internet. Najczęściej online wydawać będą na produkty związane z podróżami i spędzaniem czasu wolnego, co deklaruje 71 proc., a 63 proc. wskazuje na produkty związane z hobby oraz zabawki i książki, 64 proc. wymienia akcesoria elektroniczne.