Ekonomista apeluje, że powinniśmy zmienić sposób myślenia o tym, co stanowi główny motor wzrostu PKB, ponieważ jego zdaniem twierdzenie, iż podstawą jest krajowa konsumpcja, jest daleko mylące. Ekonomista udowodnił to w raporcie EY "Znaczenie popytu zagranicznego dla wzrostu gospodarczego w Polsce".
- Wzrost popytu zagranicznego odpowiadał za prawie 2/3 wzrostu PKB w Polsce w latach 2009 -2019 r. Od połowy lat 90. była to połowa - zaznaczył Marek Rozkrut.
Główny ekonomista EY w Polsce podkreślił jednocześnie, że musimy prędko i z głową ratować kurczący się przez kryzys demograficzny rodzimy rynek pracy.
- Jeśli zastanowimy się, skąd rośnie nasz dochód, to okaże się, że z rosnącego zapotrzebowania na efekty naszej pracy przez podmioty zagraniczne. Wbrew temu co powszechnie słyszymy, to nie popyt krajowy, a zagraniczny jest tutaj głównym rozgrywającym - wyjaśnił.
Więcej na: Business Insider Polska