Wzrost gospodarczy w 2022 r., o 5,5 proc. był zaskoczeniem nawet dla rządu, który spodziewał się początkowo 4,5 proc., a pod koniec roku premier Sanchez wymienił liczbę 5 proc. Analitycy też przewidywali mniej, jedynie MFW z liczbą 5,2 proc. był najbliżej prawdy.
Według urzędu statystycznego INE, tak dobry wynik był możliwy dzięki zwiększeniu konsumpcji przez gospodarstwa domowe i większej poprawie sektora turystyki po 2 latach kryzysu sanitarnego, zwłaszcza w I półroczu. Ponadto Hiszpania otrzymała dotąd 31 mld euro z europejskiego funduszu odbudowy, co pobudziło nakłady sektora publicznego.
Drugie półrocze było wyraźnie gorsze, wzrost wyniósł o 0,2 proc. w III i IV kwartale. Szczyt inflacji 10,8 proc. nastąpił w lipcu, w całym roku ceny wzrosły o 8,4 proc., poniżej średniej europejskiej, a w grudniu ten wzrost zmalał do 5,7 proc. Na walkę z inflacją rząd przeznaczył prawie 45 mld euro w postaci bezpośredniej pomocy rodzinom i redukowania podatków, w grudniu przeznaczył na to następne 10 mld euro.
Ponadto władze w Madrycie uzyskały od Brukseli okresowe wyłączenie z udziału w europejskim rynku elektryczności, co pozwoliło obniżyć rachunki obywateli i firm za energię elektryczną. W połowie stycznia minister ekologii Teresa Ribera zapowiedziała, że zwróci się do władz UE o przedłużenie wyłączenia Hiszpanii z mechanizmu cen elektryczności. Obecne wyłączeni obowiązuje do 31 maja.
Zasadniczym problemem jest bezrobocie. W IV kwartale wzrosło do 12,87 proc. przekraczając poziom 3 mln ludzi (3,02 mln). Pozytywna jest długofalowa tendencja spadkowa, z 16,26 proc. w III kwartale 2020, w szczycie pandemii.