Rządowa pomoc dla uchodźców warta miliardy

W pomoc uchodźcom z Ukrainy włączył się rząd. Przygotował specjalną ustawę pomocową. W ślad za nią popłynęły pieniądze do osób prywatnych, firm i samorządów wspierających ludzi uciekających przed wojną.

Publikacja: 19.12.2022 03:00

Rząd premiera Mateusza Morawieckiego przygotował w marcu specustawę regulującą zasady pobytu Ukraińc

Rząd premiera Mateusza Morawieckiego przygotował w marcu specustawę regulującą zasady pobytu Ukraińców w Polsce

Foto: PAP/Andrzej Lange

Po pierwszym szoku wywołanym atakiem Rosji na Ukrainę na pomoc sąsiadom ze wschodu rzucili się zwykli obywatele. Wkrótce dołączył rząd. Przygotował specjalną ustawę, która reguluje zasady pobytu Ukraińców w Polsce.

– Ta ustawa ma za zadanie przede wszystkim zaproponować coś w rodzaju namiastki normalnego życia dla tych wszystkich osób, które przyjechały do Polski – mówił premier Mateusz Morawiecki.

Czytaj więcej

Nasz kraj w światowej czołówce pomocy wojskowej dla Kijowa

Ustawa była gotowa w marcu. Zaczęła działać wstecznie od 24 lutego. Przyjęte w niej rozwiązania dotyczą obywateli Ukrainy z rodzinami, którzy w wyniku działań wojennych wjechali legalnie do Polski bezpośrednio z terytorium Ukrainy i chcą pozostać w Polsce. Mogą oni przebywać tu legalnie przez 18 miesięcy, licząc od 24 lutego 2022 r. Legalny jest także pobyt dziecka obywateli Ukrainy urodzonego w Polsce. Po upływie dziewięciu miesięcy legalnie przebywający w naszym kraju uchodźcy z Ukrainy mogą ubiegać się o jednorazowe, trzyletnie zezwolenie na pobyt czasowy. Mogą też uzyskać numer PESEL. Dzięki temu mają dostęp do świadczeń i usług publicznych. Ustawa ułatwia Ukraińcom dostęp do rynku pracy. Nie potrzeba odrębnego zezwolenia. Mogą oni prowadzić działalność gospodarczą.

Ukraińskie rodziny dostały wsparcie w postaci m.in. świadczeń rodzinnych i wychowawczych, świadczeń w ramach pomocy społecznej, jednorazowego świadczenia pieniężnego w wysokości 300 zł na osobę na cele bytowe. Ustawa przyznała im dostęp do bezpłatnej pomocy psychologicznej i opieki medycznej, a dzieciom i uczniom zapewnia naukę i opiekę w szkołach i przedszkolach.

Czytaj więcej

Rzeka pomocy z Polski: jak 24 lutego zmienił nasze życie

Początkowo samorządy narzekały na brak wsparcia finansowego od rządu na realizację zadań określonych w specustawie, m.in. na pokrycie kosztów opieki medycznej i nauczania przybyszów z Ukrainy. Wkrótce pieniądze zaczęły jednak płynąć. W budżecie państwa utworzona została rezerwa na ten cel, a w Banku Gospodarstwa Krajowego powstał specjalny Fundusz Pomocy. Wedle danych z listopada od wybuchu wojny do Polski wjechało ponad 8 mln osób, blisko 6 mln wyjechało. Ponad 1,4 mln Ukraińców otrzymało PESEL. Z tego ponad 1,12 mln nadal przebywało w Polsce. Do połowy października rząd wydał na wsparcie Ukraińców ponad 5,5 mld zł, z tego z Funduszu Pomocy 4,1 mld zł. Niedawno przygotował nowelizację specustawy, która zakłada m.in., że uchodźcy będą pokrywać część kosztów utrzymania.

– Od początku rosyjskiej agresji na Ukrainę ogromną solidarnością z Ukraińcami wykazały się spółki Skarbu Państwa. Aktywnie włączyły się w pomoc dla ofiar tej napaści. Podejmują różnego rodzaju działania – od pomocy finansowej i rzeczowej po humanitarną – mówi nam Jacek Sasin, wicepremier, szef resortu aktywów państwowych.

Po pierwszym szoku wywołanym atakiem Rosji na Ukrainę na pomoc sąsiadom ze wschodu rzucili się zwykli obywatele. Wkrótce dołączył rząd. Przygotował specjalną ustawę, która reguluje zasady pobytu Ukraińców w Polsce.

– Ta ustawa ma za zadanie przede wszystkim zaproponować coś w rodzaju namiastki normalnego życia dla tych wszystkich osób, które przyjechały do Polski – mówił premier Mateusz Morawiecki.

Pozostało 87% artykułu
Gospodarka
Rosjanie rezygnują z obchodów Nowego Roku. Pieniądze pójdą na front
Gospodarka
Indeks wiarygodności ekonomicznej Polski. Jest źle, ale inni mają gorzej
Gospodarka
Margrethe Vestager, wiceprzewodnicząca KE: UE nie potrzebuje nowej polityki konkurencji
Gospodarka
Gospodarka Rosji jedzie na oparach. To oficjalne stanowisko Banku Rosji
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Gospodarka
Tusk podjął decyzję. Prezes GUS odwołany ze stanowiska