Polska szeroka hossa na GPW

Główne krajowe indeksy idą na szczyty niemal w jednym szeregu. Za granicą za zwyżkami stoją niemal wyłącznie firmy o największej kapitalizacji.

Publikacja: 25.06.2024 04:30

Polska szeroka hossa na GPW

Foto: Bloomberg

Polskie małe i średnie spółki mocniej od dużych korzystają na sytuacji gospodarczej.

Strukturalna różnica

– Obecna faza hossy popularnych misiów na GPW trwa od jesieni 2022 r., a patrząc nieco szerzej – od pandemii z 2020 r. Wzrost krajowych małych i średnich spółek, w odróżnieniu od części rynków bazowych, wynika z nieco innej struktury krajowego rynku akcji – tłumaczy Kamil Hajdamowicz, menedżer ds. portfeli w BM Santander. W przypadku rynku polskiego – po pierwsze – brak jest dominujących podmiotów, jak jest chociażby w USA, które skupiają gros uwagi inwestorów.

– Ponadto z perspektywy krajowych inwestorów małe i średnie spółki dają relatywnie lepsze perspektywy wzrostu niż duże podmioty z uwagi na zdywersyfikowaną strukturę sektorową i lepsze wykorzystanie pozytywnych tendencji gospodarczych. Dodatkowo w WIG20 dominują duże podmioty z wysokim zaangażowaniem Skarbu Państwa, funkcjonujące w branżach z dużym ryzykiem regulacyjnym i politycznym, co tym bardziej skłania inwestorów do poszukiwania okazji inwestycyjnych w pozostałych segmentach rynku – analizuje.

Czytaj więcej

Tomasz Bardziłowski, prezes GPW: Giełda Papierów Wartościowych musi wrócić do swoich korzeni

Nieco inaczej wygląda sytuacja USA, gdzie od kilku lat za dużą część zwyżek S&P 500 odpowiada tylko kilka wybranych podmiotów z branży IT, korzystających z hossy związanej ze sztuczną inteligencją.

Karol Ciuk, dyrektor zespołu zarządzania strategiami globalnymi w Pekao TFI, wskazuje, że notowania grupy tzw. magnificent 7 odpowiadają za ponad połowę 15 proc. tegorocznego zysku S&P 500.

– Im niżej schodzimy ze średnią giełdową kapitalizacją, tym rezultaty bardziej zbliżają się w okolice zera – taki wynik ma np. skupiający małe spółki indeks Russell 2000. Przewaga dużych przedsiębiorstw nad małymi widoczna jest także na innych istotnych rynkach akcji – przyznaje Ciuk. Jak tłumaczy, ostatnie lata były dla mniejszych spółek z USA wyzwaniem od strony zysków, które na tle dynamicznie rosnących dużych spółek wypadały słabo, co zwiększyło dyskonto wycen.

– Istotnym bodźcem dla tego segmentu rynku akcji byłoby przyspieszenie wzrostu na świecie i odważniejsze obniżki stóp przez główne banki centralne. Ostatnie kwartały rekordowo wysokiego kosztu pieniądza i słabnącego wzrostu kierowały zainteresowanie inwestorów w stronę dużych spółek o bezpiecznych bilansach, w tym także beneficjentów obecnego rozwoju sztucznej inteligencji – komentuje zarządzający Pekao TFI.

Zmiana postrzegania

Podobnie wygląda sytuacja na rynku niemieckim, gdzie indeks DAX bije kolejne rekordy, zaś sDAX mocno od niego odstaje. - Tutaj do czynników rynkowych dochodzą słabsze perspektywy gospodarki niemieckiej oraz problemy strukturalne tego kraju, uwypuklone po wybuchu wojny w Ukrainie w lutym 2022 r. – mówi Hajdamowicz.

Podobnego zdania jest Michał Krześniak, młodszy analityk BM mBanku. – W wyjaśnieniu tego zjawiska istotna jest również aktualna sytuacja gospodarcza. To właśnie małe i średnie spółki są barometrem stanu gospodarki, a nie giganci, którzy operują międzynarodowo. Największe spółki są w mniejszym stopniu podatne na złą koniunkturę w rodzimym kraju. Widać to na przykładzie niemieckiej gospodarki, która znajduje odzwierciedlenie właśnie w zachowaniu indeksów mDAX oraz sDAX – mówi Krześniak.

Jak dodaje, ostatnie odczyty PMI dla Niemiec wykazały pogorszenie aktywności w sektorze przemysłu oraz usług, co świadczy o coraz słabszej koniunkturze u naszego zachodniego sąsiada. Co ciekawe, odwrotna zależność jest na rynku polskim – to WIG20 wypada najsłabiej.

– Widoczne w umocnieniu złotego zainteresowanie podmiotów zagranicznych polskim rynkiem przekłada się na lepsze zachowanie indeksów giełdowych. Solidne fundamenty gospodarcze, napływy środków unijnych oraz zmiana w postrzeganiu Polski przez inwestorów, która zaszła po zeszłorocznych wyborach, sprzyjają dalszym zwyżkom zarówno dużych, średnich jak i małych spółek na GPW – przekonuje Krześniak.

Polskie małe i średnie spółki mocniej od dużych korzystają na sytuacji gospodarczej.

Strukturalna różnica

Pozostało 97% artykułu
Giełda
Potężne spadki na giełdzie w Moskwie po atakach amerykańskimi rakietami
Giełda
WIG20 próbuje zatrzeć złe wrażenie po wczorajszej sesji
Giełda
Krajowe akcje u progu bessy. Strach o zaostrzenie wojny
Giełda
Europa chce szybciej rozliczać transakcje giełdowe
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Giełda
Krajowe indeksy coraz bliżej dołka